obecne czasy przejdą chyba do historii pod znakiem remake'ów, coverów i sequeli bo wydaje sie że wszytko zostało wymyślone, i trzeba nakręcić albo nową wersję piosenki, albo wznowioną wersję filmu albo oprzec sie na pomyśle który zrobił kasę i nakręcić następną część (nie koniecznie najlepszą) !! KOSZMAR !! odnosząc sie do Omena G.Peck był tylko jeden - i nie da sie go zastąpić, twarz chłopca który grał Damiana wryła sie wszytkim w pamięc i trudno bedzie to zmienić, zresztą ile razy mogą nas przestraszyc te same momenty (np. opiekunka rzucająca sie z dachu) - które w oryginale wywołuja gesią skórkę. Moze ludzie są jakoś mniej kreatywni.