Neil Jordan to prawdziwy filmowy artysta. Obok kina ambitnego raz na jakiś czas realizuje obliczone na sukces komercyjny produkcje w Hollywood. I wychodzi mu to zawsze całkiem dobrze jak w wypadku WYWIADU Z WAMPIREM czy MICHEAL COLLINS.
ODWAŻNA należy do "mniej ambitnych" projektów tego wybitnego twórcy.
SAm film jest w gruncie rzeczy standardowym dramatem scesacyjnym i kinem zemsty. A jednak jest w nim coś niezwykłego - coś co sprawia, że ODWAŻNA wciąga widza.
Magnesem jest tutaj hipnotyzująca, solidna i przemyślana rola Jodie Foster. Foster już dawno nie była w żadnej produkcji tak niejednoznaczna i niepokojąca.
WArto też docenić jak zwykle solidnego Terrenca Howarda na drugim planie, który kolejny raz potwierdza, że nominacja do OSKARA za rolę w HUSTLE & FLOW nie była przypadkiem.
Duet aktorski Howard- Foster to serce nowego filmu Neila Jordana.
ODWAŻNA jest kinem jadaćym po bandzie. Czemu? W sumie mamy tutaj niespełnioną zapowiedź intelektualnego moralitetu i szkielet solidnej psychodramy.
Jednak to tylko pozory. Ameryka kocha mit "samotnego rewolwerowca", który wymierza sprawiedliwość. Rewolwerowiec ten nie musu być czysty i prawy- ważne, że puibliczność Go akceptuje, a ten wlaczy w słusznej sprawie. Zakończenie ODWAŻNEJ w tym kontekście jest rozczarowaniem. Nie pzrekonują też literacko piękne, ale wprost banalne monologi jakie czasem wygłasza główna bohaterka filmu. ODWAŻNA to kino zemsty w stylu ŻYCZENIA ŚMIERCI- tyle, żę jest to rpodukcja z amibiucjami. SZkoda tylko, że większość tych ambicji to niespełnione obietnice.
ODWAŻNA mogła być filmem wielkim- a otrzymaliśmy jedynie solidny film rozrywkowy. Dzieło Neila Jordana trzyma w napięciu - głównie dzięki dobrej obsadzie. Warto zobaczyć.