Ogółem film nieco nudny, jednak końcówka (No takie jakieś 20min końca filmu) była
świetna. Cały czas głowię się, gdzie oni trafili po tej śmierci. Normalny świat raczej to nie
był, ponieważ funkcjonowali w społeczeństwie. Niebo raczej też nie, bo wtedy wiedzieliby, że
nie żyją. To jakiś świat równoległy?