Odnosze takie wrazenie ze chyba pomysly na filmy grozy sie juz wyczerpaly. Nie wiem ktory to juz z kolei film typu przeprowadzka do nowego domu który jest nawiedzony, oczywiscie "zły duch" zakoleguje sie z dzieckiem, dziecko sie nie boi bo nie wie o co chodzi, matka chodzi i szuka dziwnych odglosow, cos tam spadnie, cos tam pierdnie a na koncu wielkie BOOOOOM. Czemu od razu nie wyjdzie z szafy i nie wyrznie calej rodziny ??? Strasznie denerwuja mnie horrory w ktorych sa dzieci. Jedyny horro ktory ostatnio widzialem i byl naprawde niezly to Sinister
Ta kolejny tego typu film. Nigdy nie zwróciłem na to uwagi bo lubiłem takie klimaty tym bardziej jeśli miały wątek religijny. Za to od razu odrzucam filmy takie: Grupka przyjaciół...
:)
Trzeba było oglądać film z większym zainteresowaniem , głowni bohaterowie mowili o 3 etapach "Opetania" a nie o wyrżnięciu całej rodziny do 15 minuty filmu. Nie oglądaj horrorów i masz problem z głowy .
" Czemu od razu nie wyjdzie z szafy i nie wyrznie calej rodziny??? "
Pewnie dlatego tego nie zrobi, żeby stopniować napięcie w filmie, a nie bawić się w kolejny głupkowaty horror pt. dużo krwi, zabijania itd.
""zły duch" zakoleguje sie z dzieckiem".
Duch chłopca, który rozmawiał z dziewczynką nie był "złym duchem" jak to pięknie ująłeś, chyba że oglądaliśmy różne filmy.
Osobiście powiem, że mimo tego, iż faktycznie mamy dużo filmów o podobnej tematyce, to ten jest wg mnie o niebo lepiej zrealizowany od swoich konkurentów. "Odważyłem" się "połknąć" tę produkcję o północy, kiedy na mieszkaniu byłem sam i powiem, że bezpośrednio po seansie trochę tego żałowałem. Z reguły do horrorów odnoszę się bardzo sceptycznie (prawdopodobnie dlatego, że od BARDZO DAWNA nie wyszedł porządny film z tego gatunku), ale "Obecność" jak najbardziej zasługuje na uznanie.
Z mojej strony 8/10.