tyle krwi. glowy urywane. kwas wyzera pol twarzy. laska przygowozdzona do sciany. po cukierkowej jedynce chyba za bardzo poszli w strone rambo4 i teksanskiej masakry. mnie to tylko rozsmieszylo. mam nadzieje ze film bedzie mial rozsadna fabule a nie opieral sie tylko na tym zeby pokazac 100 i jeden sposobow na zabicie czlowieka. jedyne co mi sie podobalo to koles obdarty ze skory w lesie bo zalecialo predatorem 1 ale na tym koniec ciekawostek. a po obcych wogole nie czuc klimatu starego aliena z ripley. fakt moze przypomina tego avp z niektorych komiksow ale jednak stary alien i stary predator mialy to cos a avp2 przejdzie bez echa jak jedynka