Jestem Mamą i przy pierwszym podejściu drżącymi rękami wyłączyłam film przy scenie zabójstwa na początku :/
psychicznie była dla mnie nie-do-przejścia...
Dzisiaj podjęłam próbę numer dwa i nie żałuję.
Dla mnie film bardzo dobry-kreacje aktorskie bardzo zapadają w pamięć,ścieżka dźwiękowa po prostu mega...
Cały czas z tyłu głowy mam świadomość że zaginięcia dzieci są tak częstym koszmarem :(
I nierzadko(jak tu)takie tragedie rozgrywają się w pobliżu domu...z ręki znajomej osoby...
Polecam ten piękny sposób pokazanej 'wersji wydarzeń okiem ofiary'.
Wiele niewinnych dzieci ginie z rąk morderców i powinno się ostrzegać że nie wolno rozmawiać i nigdzie chodzić z nieznajomymi bo niewiadomo co w kim siedzi:(
Nieznajomi to pół biedy - najczęściej mordercy i zwyrodnialcy którzy krzywdzą dzieci, to osoby, które dzieci znają i często ufają.