Jeden z najsłabszych filmów ( choć to obraża inne filmy), kiepskie aktorstwo, od dubbingu uszy więdną. Zasłużone 1/10
Nie zgadzam się z wami. Właśnie niedawno wróciłam z kina i jestem zachwycona. Było się z czego pośmiać. Na przykład z Laa, oraz angielskiej strażniczki, czy Dextera sikającego na Oktawiana i Jedediaha w Pompejach. Ale też niektóre sceny mnie wzruszyły. Rodzina Ahkmenrah, jak tracili siły i Lary trzymał Dextera za łapkę i nie chciał aby odszedł, oraz pożegnanie w muzeum, oraz buziak z kapucynka, oraz ostatnia scena, gdy obserwował muzeum z ulicy. Mam nadzieje, że jeszcze powrócą.