Nie da się ukryć, że film mocno się już dzisiaj zestarzał. Są tu pewne uproszczenia i tricki, które mają za zadanie ukryć mankamenty technologii tamtych czasów przez co walka z zombie czy strzelanie do nich wygląda jak połączenie dziecięcych walk z młodszym rodzeństwem z zabawą w paintball, same zombie nie są aż tak przerażający a ścieżka dźwiękowa w niektórych momentach jest dość chaotyczna bo nakładają się na siebie różne dźwięki, co może wywołać lekki ból głowy. Niemniej jednak mimo widocznych archaizmów, trzeba brać pod uwagę że ten film jest bodajże pierwszym filmem o zombie w historii kinematografii i zdecydowanie warto obejrzeć tak przełomowy tytuł. Choćby dla zobaczenia samej genezy kultowych już dzisiaj zombiaków.