faktycznie że poza obsadą to musical o niczym, raczej szkoda czasu
ja bym jednak powiedziała, że o czymś- jednak rpzewidywalny do bólu. p pierwszych kilku-nastu minutach wiadomo jak potoczy sie caly film (co laska- piosenka). Poszłam ze wzgledu na Marion i w sumie sie nie zawiodłam, tylko ta piosenka... Byłam w kinie o 22 i miałam problem, by nie zasnąc. Na Daniela uwielbiam patrzec, ale szalu nie zrobil... Generalnie mam wrażenie ze taki scenariusz i pomysł na film mogłby wymyslic co bystrzejszy 13latek :/