pewenj rzeczy, przez ktora ten film mnie rozczarowal troche otoz, oni ukradli jakis klejnot ktory byl wart "tylko" 1 milion $. To czemu nie ukradli z tego banku kasy i to w gotowce?? Przeciez tam na pewno bylo z kilka milinow, (jeszcze pieniadze w gotowce mogliby podzielic wtedy by ich tamten nie wykiwal i nie bylo by problemow. Jeszcze myslalem ze bedzie jakas zagdaka z tym klejnotem, ze bedzie on wiecej wart niz mowili albo cos innego, a tu takie rozczarowanie...
i jeszcze jedna rzecz otoz, zabili czlowieka i poszli siedziec tylko na 10 lat??
tak, to było słabe. zbiorowe zabójstwo, tylu światków...
i w ogóle - typ wolał żeby go zabili na oczach córki niż żeby miał oddać im ten kamień, bez sensu...
Z tą odsiadką, takie widocznie panowało tam prawo.
Moim zdaniem kasy nie ukradli, bo kamień łatwiej ukryć.
"Jeszcze myslalem ze bedzie jakas zagdaka z tym klejnotem, ze bedzie on wiecej wart niz mowili albo cos innego, a tu takie rozczarowanie..." - racja, mogliby coś dodać.
Nie było to powiedziane w filmie, ale można sobie dopowiedzieć wytłumaczenie. Np:
Nie okradli banku, tylko prywatną skrytkę. W dodatku mając pewność, że z uwagi na nielegalne pochodzenie, właściciel nie zgłosi kradzieży. Znacząco obniża to ragę przestępstwa. Nie znamy przebiegu procesu. Możliwe że adwokatowi udało się tak przedstawić sprawę, że ich wybronił. Np. nie został wepchnięty pod pociąg, tylko sam wpadł próbując ucieczki.