Googlalam OBE i zbyt wiele wynikow. Czy moglbys przyblizyc co to takiego?

w skrocie: opuszczenie ciała fizycznego.

Temat ogarnełam, ale chyba nei do końca nadal rozumiem :)
Może wytłumaczyłbyś szerszej publiczności? :)

Tego sie nie da wytlumaczyc to trzeba przezyc..

Jeśli jest taka możliwość, proszę o szersze odniesienie się do filmu: co ma on wspólnego ze zjawiskiem OBE i jakie symbole w niniejszym dziele stanowią o zgodności z tym tematem.

Hmmm...Film ogladałem 2 lata temu i pamiec mam dobra, ale krótką ;) A zreszta temat OBE jest juz u mnie nieaktualny ,bo zrozumiałem ,ze pochodzi od szatana. Ja pochodzę od Pana Jezusa Chrystusa,więc sam rozumiesz.

Trzeba przeżyć, owszem - ale i "wytłumaczyć" się da w jakiejś mierze, jeśli dobrze rozumiem pytanie. Choć to temat zbyt obszerny i niecodzienny, żeby go tu opisywać. Przeczytaj sobie książkę pana Roberta Monroe "Podróże poza ciałem", gdzie opisuje on swoje doświadczenia, związane z tym zjawiskiem. Napisał on trzy książki na ten temat - polecam jednak głównie pierwszą (właśnie tę o wspomnianym tytule), bo jest ona napisana w najbardziej wiarygodny i bezpretensjonalny sposób, ręką samego pana Monroe, podczas gdy następne są już jakby w jakiś sposób fabularyzowane (czy przynajmniej robią takie wrażenie), a przez to zatracają walor wiarygodności. Bardzo polecam.
:)

Co wy gadacie, że nie da się opisać co to jest OOBE. To jest opuszczenie ciała przez duszę, gdzie dusza się "wyrywa" w momencie paraliżu sennego i tyle. Serio trzeba polecać książkę a nie można napisać tego wprost? Poza tym tyle ludzi mówi o OOBE a prawda jest taka, że nie znam nikogo kto by to przeżył, a w internecie masa osób o to pyta natomiast nigdy nie przeczytałam żeby ktoś wprost pisał co widział, jak to odczuwał itd. Wierzę, że są rzeczy niezbadane ale takie pierdoły ludzie potrafią mówić, że głowa mała. Nawet koleżanka wyżej pisze "Tego sie nie da wytlumaczyc to trzeba przezyc.." - może przydałoby się czytania więcej książek to i zasób słownictwa umożliwiłby jednak wypowiedzenie się w tej kwestii... Takie enigmatyczne wypowiedzi są strasznie irytujące bo wokółpełno speców, każdy taki wtajemniczony a konkretów zero...

Ach, Złośnico:) Przecież z całym zrozumieniem dla Twojego sceptycyzmu wobec tych "pierdołów" odsyłam Cię do wspomnianej książki pana Monroe. Znajdziesz tam wszystko, co Cię może interesować. Lub możesz wpisać w Google "Robert Monroe". I nie irytuj się tak, bo i po co. Pozdrawiam.

Nie jestem sceptykiem w takich sprawach :) Właśnie umysł mam BARDZO otwarty i wiele razy chciałam się dowiedzieć czegoś konkretnego na ten temat, a ludzie piszą straszne ogólniki, co wyjaśniłam wyżej. Tylko to jest w tym wszystkim irytujące. książka książką - wiesz - mamy internet, jak ktoś podejmuje temat i się już wypowiada to naprawdę kilka zdań konkretów go nie zabije. No chyba, że pan Monroe przestrzega przed dzieleniem się tymi informacjami w internecie :) Bo w przeciwnym wypadku naprawdę nie pojmuję, jak można się fatygować aby pisać praktycznie pusty komentarz, bez żadnych informacji, a jedynie odsyłający do czegoś innego.

Powiem więcej - zaczęłam googlować na temat OOBE kiedy mimowolnie doświadczyłam paraliżu sennego (samego paraliżu) - okropnego i przerażającego uczucia mrowienia całego ciała podczas gdy nie mogłam się ruszać. Byłam przerażona i myślałam, że coś mnie chce opętać. Wtedy zaczęłam szukać informacji. Ale dałam sobie spokój, bo w internecie są ogólniki o technikach relaksacji. Nikt nie napisał co widział, co czuł, czego doświadczył, tylko "to trzeba przeżyć" - i to mnie irytuje, że jakim cudem nie można napisać co się widziało i czego się doświadczyło w kilku zdaniach? Najlepiej jak się potrafi, nawet jeśli to nie odda całości tego doświadczenia? Tylko o to mi chodzi.

Jak juz to kolega . Co z tego ,ze opiszę Ci moje przezycia ? Bedziesz to czytac jak jakaś opowiastkę SF i nic wiecej z tego miec nie bedziesz. Moje przezycia sa opisane na stronie O O B E PL pod sogliv's notatnik . Chcesz poczytac ? Zapraszam.
Teraz aktualnie nie polecam nikomu wgłębiać się w ten temat, bo w rzeczywistosci to całe "poza" to swiat demonow. OBE i inne podobne tego typu rzeczy, sa po to tylko, aby oddalić nas od Boga i prawdy.

http://www.oobe.pl/park/index.php?automodule=blog&blogid=803&

Spaliłem wszystkie 3 czesci razem z Sugierem. I to Tobie również radzę zobic to samo.

hmm, na dysku C mam kilka folderów OOBE. Widocznie Microsoft wychodzi z siebie, żeby Windowsy działały :)

:):):)