PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=757778}

Nie czas umierać

No Time to Die
6,9 84 015
ocen
6,9 10 1 84015
6,3 53
oceny krytyków
Nie czas umierać
powrót do forum filmu Nie czas umierać

It's time to ....

ocenił(a) film na 4

Nie wiem ile było takich osób jak ja, które przez ostatnie lata męczyły się wraz z Bondem. On walczył i się zakochiwał ja musiałem to oglądać , tęskniąc za Sean Connery'm i Piercem Brosnanem. Wychowany na Bondach, którzy dobrze się bawili, a przy okazji ratowali świat z przymrużeniem oka, rozkochując przy tym piękności doszliśmy do Bonda, który jest wiecznie rozdarty, wciekły, tracący najbliższych i będący równie często zwierzyną co myśliwym.
Dlatego na plus ostatniego filmu serii, że już to mamy za sobą, że można to było spieprzyć bardziej...
Z plusów: niezła muzyka, dobry montaż i Paloma z Havany :)
Z minusów: brak pomysłu na zakończenie serii, mdły przeciwnik w postaci pojawiającego się niczym królik z kapelusza Rami Malek, dla mnie "niebondowa" Léa Seydoux, trochę w imię poprawności wciśnięta Nomi007 no i na końcu... Titanic.

PS. Przed seansem polecam sobie przypomnieć Spectre bo można nie złapać wątków.

ocenił(a) film na 6
Alex_M19

ja się zgodzę, że po Casino Royal Bondy zaczęły mnie nudzić...Brakuje mi tego humoru i luzu który był nawet w bronsnanowskich Bondach, a jednocześnie u kazdego z Bondów była pokazana ich wrażliwość, ale w taki subtelny sposób.

ocenił(a) film na 5
Alex_M19

Zanim powstały Bondy z Craigiem powiedziałbym - najgorszy był Lazenby, teraz uwazam ze lazenby to arcydzieło przy Craigu. NIe pasuje w ogole na Bonda, ma gębe zbira (mogbly z powodzeniem zastąpić Blofelda (ale aktor grający Blofelda jest super wiec tez bylaby szkoda). Moim zdaniem to jakis Melodramat połączony z Rambo.
Fabularnie - główny antagonista ciagnacy sie przez kilka czesci - Szef Widma Blofeld jest tutaj nikim bo jest inny antagonsita lepszy od niego ale w zasadzie jest tez nikim z duzymi ambicjami. Przez pol filmu zastanwialem sie do czego fabula zmierza, po 1,5h myslalem ze to jzu prawie koniec i czekalem az sie ten film skonczy bo mnie po prostu meczyl. Jak żaden Bond.

Każdy film dobry to czlowiek podswiadomie chce obejrzec do konca ale jednoczesnie chcialby zeby sie nigdy nie skonczyl. A w tym po prostu "niech sie juz skonczy bo nie mam sily tego dalej ogladac".

Wszystkie Bondy z Craigiem moznaby nazwa filmami o super agencie Mi6 ale nie powinien miec w ogole nic wspolnego z 007 i Jamesem Bondem, wtedy moze ten film mialby sens, jako Bond w ogole nie pasuje do niczego.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones