Dopiero zwiastun, a już jest świetnie, murowany kandydat do Oscara w najważniejszych kategoriach.

Cooper poświęcił się całkowicie projektowi. Wsiakl na trzy lata zanim ruszyły zdjęcia. Dla niego najważniejsza jest historia. De Niro, z kurtuazji czy też nie, zachwalal film (widział go na pokazie testowym). Cooper nauczył się śpiewać poza tym, to też sprawia, że patrząc na niego uswiadamiamy siebie, że po otrzymaniu Oscara nie spoczął na laurach. To może być jego moment.

Cooper nie otrzymał Oscara, miał 3 nominacje.

W sumie to 4 bo zapomniałam, że był producentem nominowanego Snajpera

Mój błąd. Niemniej liczba nominacji i wygrane inne istotne nagridy branżowe a on jest dalej zaangażowany w kino, rozwija się.

No ale ta premiera dopiero 30 listopada to mi się strasznie nie podoba....
Ogółem jestem strasznie zachwycony!

Film nie był prezentowany w Cannes bo jest ustawiony pod Oscary zatem ta data nie jest wcale straszna, wtedy jest sezon filmów pod Oscary

Może się nie dostał do żadnej selekcji po prostu, dlatego przełożono premierę na jesień (z wcześniej planowanej na maj)?

Film pierwotnie przed rozpoczęciem kręcenia datę premiery ustaloną miał na 28 września. Po skończeniu nagrywania Warner Bros. zdecydowali, że film pójdzie w maju, więc pewnie liczyli bardziej na kasowy sukces oparty na popularności Gagi i Bradleya, lecz później znów zdecydowali, że wolą jednak pójść w sezon Oscarowy :)

Jest jest, bo chodziło mi o polską premierę. W USA film ma premierę 5 października i na całym świecie w okolicach tej daty, kilka dni wczesniej / tydzień lub dwa później, a u nas 2 miesiące później... Porażka.

Nie powiem kto kogo zjada, Cooper nie dostał się do Cannes wcale ;)

To przekłamanie. "Narodziny Gwiazdy" zostały zaproszone do Cannes ale zaproszenue to zostało idrzucone. Sprawdź swoje źródło.

http://www.indiewire.com/2018/05/suspiria-a-star-is-born-cannes-skipped-oscars-c ooper-guadagnino-1201960730/

Co to za porównanie???
Pewnie Elliott czy Chappelle dostali większą gażę, niż budżet ZIMNEJ WOJNY...

O dużym budżecie mozna dyskutować gdy się mówi o blockbusterach. Narodziny Gwiazdy to przecież skromny film.

Nie wiem dlaczego użyłeś terminu "blockbuster", jak nimi są też filmy o niskim budżecie, a które okazały się przebojem kasowym???
I ten "skromny" film może mieć budżet około 30mln dolarów, a to jest prawie 110mln złotych
Ile budżetu może mieć ZIMNA WOJNA??? - góra kilka milionów złotych...

Film miał budżet prawie 40 milionów, więc tak przeciętnie. A o blockbusterze będzie można mówić, kiedy zarobi przynajmniej 3 razy tyle i więcej.

40mln dolarów, czyli 145mln złotych to jeszcze lepiej i pewnie nie pomyliłem się, że np. Sam Elliott dostał gaży więcej, niż cały budżet ZIMNEJ WOJNY.
Więc dalej śmieszy mnie tytuł założonego tematu...

No ja sam w sumie nie wiem co ma jeden film do drugiego, więc nie rozumiem tych porównań.

Właśnie i raczej dobrą produkcję rodzimego kina to powinno chwalić się, a nie jeszcze po niej jechać...

Chodzi o nominację do oskara. Stąd to porównanie.

"A Shart is Born" zjada "Zimną wojnę"? Śnij dalej. Widać od razu, że 4 filmy w życiu obejrzałeś...

Chodź na mój profil i się przekonaj. Wygadana hab, tylko tyle masz do powiedzenia?,