a tymczasem zobaczyłem bardzo ciekawą historię, piękną ścieżkę dźwiękową i jeszcze piękniejsze teksty utworów śpiewanych przez głównych bohaterów. Myślę że te teksty poruszyłby nawet samotny kamień na pustyni. Wielkie brawa. Jednak jedno ale. Zupełnie nie rozumiem tego co zrobił główny bohater na końcu. Jeżeli się kogoś kocha i widzi się że dla tej osoby ważniejszy jest on niż kariera to nie robi się tego co zrobił bo przecież w ten sposób rujnuje nie tylko karierę ale i życie drugiej osoby.