wedlug mnie podczas rozdawania oscarow ,rocco i jego matka weszli na rozdanie oscarow a tuz po nich chyba z 20 policjantow i matka rocca powiedziala
-Rzućcie broń
a oni odziwo wszyscy ja rzucili swietny film
a mnie sie najbardziej podoba jak Drebin jest w szpitalu gdzie ma zdobyc informacje o A.N. Smith, otwiera szuflade a tam zakładki o Watergate, zwłokach Hoffy etc.
Najlepsza wyliczanka na gali, nie pamiętam dokładnie jak to szło:
Rocco: otwórz kopertę, albo ją zabiję!
Frank: nie, nie strzelaj, już otwieram
Jane: Frank, jeśli otworzysz, ja i tak zginę a ze mną widzowie
F: Masz rację... nic z tego!
R: Jesli otworzysz, strzelę do niej
J: Frank!
F; Ty i tak bedziesz martwa
:)
fajny dialog, gdy Frank i Jane próbują dostać się na galę:
- Jestem Frank Drebin z departamentu policji (jakoś tak powiedział, ale nie pokazał odznaki ani nic)
bramkarz na to: "Taaak? A ja Robert Deniro ..."
Frank: "Proszę nas wpuścić panie Deniro"
a końcówka filmu kiedy dwaj złoczyńcy spotykają się w helikopterze bodajże , i to ich zdiwienie na swój wiok;)
albo te niekończące się nogi!!!
właśnie o tym mówie niby też film komedia i ma śmieszyć ale jest marną żendą.Parodie z Nielsenem miały w sobie to coś....moim takim zdaniem parodiowały inne filmy w sposób hmmm ,,śmieszny,, a takie np. Poznaj moich Spartan irytują bardziej niż mają śmieszyć