Dla mnie pociągający obraz. Skupiłam się wyłącznie na relacji dwojga głównych bohaterów. Starałam się wczuć w ich sytuację. W problemy, które ich dotknęły. Z tego też punktu odniesienia, jestem zadowolona z seansu. Dodatkowy plus za piękne kadry. Jeśli ktoś idzie zobaczyć film ze względu na historię w nim przedstawioną polecam jak najbardziej.
Inną kwestią pozostaje fakt "gry" Angeliny. Jak to ujął mój znajomy "ona wszędzie gra taką samą divę: wyniosłą, zimną kobietę, taką siebie gra". Myślę że więcej dodawać nie trzeba. Brad z kolei ,..nie wiem czy to zasługa charakteryzacji czy jego prawdziwy wygląd...Sprawia niepokojące wrażenie.