PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=181198}

Monachium

Munich
7,4 57 085
ocen
7,4 10 1 57085
6,8 19
ocen krytyków
Monachium
powrót do forum filmu Monachium

Mam pytanie.

ocenił(a) film na 8

Dlaczego Avnera dręczyły wizje z Czarnego Września? Już potem się zastanawiałam czy on brał w tym udział, bo jak może wspominać coś czego nie był świadkim...

ocenił(a) film na 9
ana1216

Avner nie brał udziału w zamachu... ale nie należy wszystkiego odczytywać dosłownie. To była artystyczna wizja reżysera mająca ukazać przeżycia głównego bohatera. Te wizje miały ukazywać wyobrażenie Avnera o tym co zdarzyło się w Monachium... Przynajmniej ja to tak odebrałem...

ana1216

Mnie się wydaje, że może brał udział w akcji odbijania zakładników...

ocenił(a) film na 9
nofelet

Raczej nie. Na początku filmu, kiedy jego żona obawia się o niego, Avner mówi "Co mi się może stać. Mam najnudniejszą pracę na świecie"

nofelet

Zakładników próbowali odbijać Niemcy - Żydzi nie brali w tym udziału!

ana1216

Avner zaczyna poznawać i rozumieć ich motywacje i jakby ta sekwencja odzwierciedla stopień w jakim jest wstanie się utożsamić z tymi zamachowcami.

Tak ja to zrozumiałem. Myślę, że to by ładnie nawet łączyło się z resztą filmu i dynamiką rozwoju bohatera. Wydaje mi się, że to zdecydowanie dobry trop.

ocenił(a) film na 8
mosheh

Odniosłam podobne wrażenie, tj. że film synchronizuje wydarzenia w Monachium z drogą jaką pokonuje bohater - od patrioty do mordercy działającego tymi samymi metodami, poza prawem i poza wszelkimi jurysdykcjami. Wiara w nadrzędność racji, moralne prawo do odwetu, do głoszenia słowa, które pośród globalnego zgiełku usłyszą inne narody i do pieczętowania go krwią, a krew to uniwersalny symbol, pierwotne przesłanie... te cechy charakteryzują każdą ze stron konfliktu. w Atenach boleśnie tego doświadczył, odniosłam wrażenie, że w końcu spojrzał w lustro, choć zanegował to co zobaczył (w sumie naturalny odruch) co nie oznacza, że przestało istnieć - wróci . Więc mamy mały świat: grupę ludzi, których połączyła wspólna sprawa, lojalność, przyjaźń i małe, krwawe żniwo, które razem zebrali, a ponad wszystkim skomplikowana machina, która napędza te wszystkie trybiki ... wydarzenia następują jedno po drugim, niebezpieczna gra, egzekucje, śmierć przyjaciół, prywatna zemsta, doświadczenie strachu i samotności - te fale jakoś się tam wzajemnie znosiły aż nagle j*b! przelało się - przyszła świadomość że nie ma żadnych różnic, żadnych uniwersalnych wartości, żadnego katharsis, tylko półcienie i półprawdy, a za nimi następne.

ocenił(a) film na 7
ethi

Czy mogłabyś napisać coś wiecej na temat końcowej części Twojej wypowiedzi ? Chodzi mi o to co chciałaś powiedzieć przez świadomość braku różnic i uniwersalnych wartości oraz katharsis.

Sam film dobrze przedstawia człowieka, to jest obraz ludzkiej psychiki.
Pozdrawiam

ocenił(a) film na 8
Mixail

Bohater wraca do "domu" ale nie tak, jak to sobie wyobrażał. "Izrael" okazał się być tylko wyobrażeniem, które nie wytrzymało konfrontacji z rzeczywistością. Okazuje się, ze jego dom to nie Izrael tylko ukochana kobieta, córka i mały ogródek gdzieś na obcej ziemi - bardzo krucha i bardzo delikatna opoka (wystarczy trochę plastiku, kilka strzałów by przestała istnieć). Brak różnic i uniwersalnych wartości (ojczyzna, racja narodu) - w świecie, który poznał nie ma nic prostszego od przelania krwi (w imię idei a jakże), przy czym na tym podstawowym, ludzkim poziomie jest tylko zaślepienie inną bajką. Nie ma katharsis, bo przeszłość wraca do niego, czuje się zaszczuty, nie znalazł spokoju, co również potwierdza ostatnia scena.

ocenił(a) film na 6
ethi

Mnie Twoje słowa przekonały.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones