Bardzo dbory filmik. Wg. mnie najlepszy z trójki. Na uwage zasluguje muzyka Hansa Zimmera (m.in. kawałki Injection i Nyah) i motyw przewodni w wykonaniu Limp Bizkit. Rezyseria Johna Woo tez jest super. Pierwsza połowa filmu troche nudniejsza..ale i tak jest o.k. pdobał mi sie dobrze rozwinety wątek romantyczny i sztuki walk. zdjecia genialne.
polecam!!!