ale zawsze to samo.Choćby się tu uprzeć,to i tak zawsze to samo.Niby komedia romantyczna,a komedii pewnie w niej zero.Z góry wiadomo kto z kim będzie.Grabowska z Dorocińskim,ale Dorociński zdradza ją z Gorczycą.Potem kłótnia trele mele i Dorociński jest z Gorczycą.
Może ten film był by lepszy gdyby fabuła nie była tak prosta i zakończenie nie było z góry proste do wymyślenia.