To Mi się w tym filmie najbardziej podobało. Niesamowite, czuć było nastrój grozy, że można się przestraszyć. Gra aktorska też świetna (szczególnie Jamie Lee Curtis i Fidrienne Barbeau). Lekko nie przypadła Mi charakteryzacja, ale rozumiem, że jak na tamte czasy jest świetna. Ogółem 9/10 - "Halloween" Carpentera nie pobije :-)