Ktoś oglądał w oryginale? Jeśli nie, polecam bo o ile Disney i Pixar zawsze unifikowały angielski do poziomu zrozumiałego zarówno w Stanach, UK czy Australii tak tutaj aktorzy odegrali autentyczny szkocki (dla mnie brzmiał na szkocki) akcent. Kapitalnie wprowadza w klimat, polecam.