weglug mnie przyjecie.koles mowi "jak ktos ma bron to niech ja wyjmie" a tu nagle kazda
babka i dziadek wyciagaja gnaty z kieszeni i torebek xD ja pie*
dole.......
jeszcze dobra scena jest na końcu jak ta blondi spada z kilkudziesięciu metrów plecami w płytka wodę na dodatek przeżywa, a koles w helikopterze się cieszy że przeżyła a tu nagle zjada ją wąż. A mogła być jeszcze śmieszniejsza ta scena jak by kawałek tego węża spadł i zabił.
nuta, po karmieniu krokodyli najlepsza :D :D :D i dodatkowo scena z pytonem do którego wjeżdża pociąg hahaha
Aż mnie pokusiło, żeby to wrzucić na YouTube http://www.youtube.com/watch?v=lQRnDsHAR6U :)
Scena, gdy rybacy łowią - jednego zjada pyton. Drugiego reakcja na śmierć kumpla? Otwiera piwko i pije jego zdrowie! Niestety spada na niego odłamek z pozostałości po pytonie i prawdopodobnie umiera...
Aż łezka się zakręciła :D
Jeszcze jadą w 4 samochodem i 80-letnia babcia wychodzi przez dach i strzela z 2 metrów do spikselowanego stwora! Pomijając to, że właśnie chwilę wcześniej pod nim przejechali i nie miałby on miejsca nawrócić się za nimi w tak wąskiej uliczce : )
Swoją drogą ten film ma bardzo wiele takich niedorzecznych scen i to jest fajne, bo sami twórcy wiedzieli, że chcą zrobić kicz - tylko jak namówili aktorów, żeby w tym zagrali.
Albo scena gdy 40-metrowy aligator wynurzył się z jeziora o głębokości pół metra a dziewczyna i facet mając 5-10 metrów do brzegu stali i krzyczeli.