męczyłam się oglądając ten film. Film się skończył , pozostało pytanie "ale o co chodziło i po co".
Szkoda tylko niezłej gry aktorskiej. Ogólnie nie polecam.
Nie mogłam znaleźć słów ale właśnie " o co chodziło i po co" - najlepiej tutaj pasuje. Dla mnie Lisa była zbyt histeryczna, nie było w tym szczerości, przy tej histerii wszyscy inni byli mdli i bez wyrazu - aktorzy po których najwięcej się spodziewałam próbowali chyba w ogóle nie grac tylko po prostu być na planie.