PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=709353}

Mama

Mommy
7,9 40 759
ocen
7,9 10 1 40759
7,9 28
ocen krytyków
Mama
powrót do forum filmu Mama

Ogólnie rzecz biorąc owa produkcja to spore rozczarowanie. Dla mnie to żaden dramat. Liczyłam
na coś mocnego bo sądzę, że z takiej tematyki da się zrobić na serio świetne miażdżące widza
kino. A tutaj ? Je.bnięta mamuśka z wnerwiającym syneczkiem a la Kevin McCallister, który
widocznie jest niedawortościowany, więc zachowuje się jak zjeb, aby przykuć uwagę innych. W
sumie oboje siebie warci.
Film ten bardziej mnie bawił, irytował aniżeli wzruszał czy szokował. Przy poziomie dzisiejszego
mocnego kinia na serio wypada bardzo słabo - to po prostu przeciętna obyczajówka. Nie chce mi
się więcej rozpisywać na ten temat bo film zwyczajnie nie jest tego warty.
Daję 3 a nie 1 bo było tam parę fajnych chwil które niestety można zliczyć na palcach jednej ręki,
a mianowicie: impreza w kuchni, niezwykle trafna parodia Kevina McCallistera :D incydent z
zerwanym z szyi sąsiadki łańcuszkiem, zasadzka funkcjonariuszy na niczego nie
spodziwającego się "Kevina" oraz zakończenie ;]


3/10

ocenił(a) film na 10
XxXxxEVeRaxxXxX

No fakt, że chyba w Kanadzie też pykają Kevina co roku na święta i dlatego Dolan nawiązał do tego kultowego filmu, jak i również do swojego sławnego krajana Justina Bibera :D Co do reszty zdanie mam inne i nic na to nie poradzę.

ocenił(a) film na 1
XxXxxEVeRaxxXxX

Zgadzam się. Film marny, co minutę kilka przekleństw. Fabuła sprawia wrażenie jakby co chwila film miał się skończyć

ocenił(a) film na 3
invisiblepata

Podzielam pierwsze zdanie. Ten nienaturalny natłok przekleństw (często były w momentach, do których kompletnie nie pasowały) powodował wrażenie, że film jest zrobiony pod gimbazę, żeby mięli czym się jarać. Twórcy chyba wyszli z założenia: dużo przekleństw = cool movie.

ocenił(a) film na 10
XxXxxEVeRaxxXxX

ogólnie rzecz biorąc, film po prostu nie jest dla wszystkich,
uważam, że ocena 3 jest trochę krzywdząca jednak,zważywszy na to jak wiele emocji u Ciebie wywołał

ocenił(a) film na 3
mamasakra

A co emocje mają do tego ? Wiele filmów, które wywołują u mnie masę emocji oceniam również na 1 więc wiesz...

XxXxxEVeRaxxXxX

chłopak spędzający lata w różnych zakładach, nieradząca sobie z emocjami matka i znerwicowana sąsiadka - no faktycznie, żaden dramat.

użytkownik usunięty
kickyourdaddy

Dobre podsumowanie :p

ocenił(a) film na 3
kickyourdaddy

Oczywiście, że żaden dramat bo słabiutko było to przedstawione. Jeśli dla ciebie to takie dramatyczne to chyba mało jeszcze dramatów w życiu widziałeś...

XxXxxEVeRaxxXxX

dramatem jest to, że piszesz do kobiety w rodzaju męskim.

ocenił(a) film na 3
XxXxxEVeRaxxXxX

Trafnie ujęte.

ocenił(a) film na 3
snowwhite25

Dzięki.

ocenił(a) film na 3
XxXxxEVeRaxxXxX

O rany, wreszcie ktoś, kto nie kona z zachwytu po obejrzeniu tego filmu! Dla mnie to wciąż szczeniacki kino, hybryda wideoklipu i przeciętnego filmu obyczajowego, gdzie warstwa wizualna/ forma nie tyle dominuje nad treścią, co ją przygniata i miażdży. Przymknęłabym oko, gdyby reżyser w dalszym ciągu miał naście lat, ale Dolan powoli wkracza w trzecią dekadę życia i, jak dla mnie, nadal nie ma niczego ciekawego do powiedzenia.

ocenił(a) film na 5
magmos

mnie do szału doprowadzał gówniarz, matka zresztą też nie starała się świecić, sam straciłem jako dziecko rodziców i nie szkoda mi "dramatu" pochrzanionej" rodzinki. Albo jesteś normalny i pasujesz do społeczeństwa, albo nie i z niego wylatujesz. Każdy facet jakby zobaczył na ulicy jak taki gówniarz krzyczy na matkę, strzeliłby mu w pysk!.

magmos

Wreszcie ktoś trzeźwo myślący. To jest antykino. Nie toleruję dogmy, ale bełkot Dolana jest od niej gorszy.

XxXxxEVeRaxxXxX

Mam podobne odczucia. Widziałam prawie wszystkie filmy Dolana i ten wg mnie wypada najsłabiej. Przestylizowany , sztucznie wulgarny (wyglądało jakby mamusia i syn znajdowali masochistyczną przyjemność w obrzucaniu się mięsem), problemy jak dla mnie równie wydumane (z jednej strony niby to wpadli w straszne problemy finansowe, z drugiej żyją w pięknym, dużym domu). Film jest za ładny wizualnie, za grzeczny jeśli miał być dziełem traktującym o problemach emocjonalnych/ konfliktach/ wykluczeniiu/ niedopasowaniu społecznym etc. Naprawdę nie rozumiem dlaczego matka oddała chłopaka do ośrodka - przecież ona zachowywała się bardzo podobnie. Trudno się dziwic, że chłopak sobie nie radził skoro stracił ojca, miał niestabilną emocjonalnie matkę (prawdopodobnie z problemem alkoholowym), która na dodatek zaczęła się na jego oczach spotykać z jakimś idiotą dla kasy. Poza tym denerwowało mnie, że zachowywał sie jak rozkapryszony szczeniak żeby zwrócic na siebie uwagę.
Zabrakło mi w tym obrazie realizmu, "brudu" , prozy życia". Cytaty z Kevina i finał rodem z "Lotu nad kukułczym gniazdem" przelaly czarę goryczy.

ocenił(a) film na 9
KotArystokrata

Chyba przysnęłaś podczas oglądania
Matka nie spotykała się z prawnikiem dla kasy i nie oddała syna, bo miała taki kaprys.
Radzę ci obejrzeć film jeszcze raz, bo pominęłaś chyba najważniejsze.

matthew_kjuiomh4

To oglądnij za mnie i opowiedz o tym "najważniejszym", bo ja nie zamierzam drugi raz marnować czasu na ten film.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones