aby tego typu produkcje wywierały na widzach jakieś wrażenie. Stary glina z problemami, które spowodowane są ciężką, odpowiedzialną pracą oraz starymi nie zamkniętymi sprawami. Młody, ambitny glina, któremu należy pomóc. Szef fiut. Rozwód w tle. Schematy, schematy, schematy, które próbują być przełamane w końcówce filmu. Obraz ten nie wnosi nic nowego. Powiela setki filmów i jest po prosu słaby. Intryga grubymi nićmi szyta z pustynnym, śmiesznym rozwiązaniem.