nie, bo gra Paul szneder, którego za Les bien-aimes obejrzę wszystko..

Dzięki za twój comment
Po takiej rekomendacji muszę go obejrzeć ;-]

nie bądz taki sztywny,ostatnio modny jest taki zboczony humor ,takie filmy ogląda się z przymrużeniem oka

Och ja mrużyłem oczy. Mrużyłem z całych sił, tak żeby nic nie widzieć.

@gebert, chyba trochę przesadzasz ;) Przyznam, że dowcip nie jest może najwyższych lotów,ale mimo wszystko w paru miejscach parsknęłam śmiechem. Przed obejrzeniem lekko myląca była dla mnie ocena na filmwebie. Po tak niskich notach spodziewałam się czegoś naprawdę niestrawnego... Fajnie zostać miło zaskoczonym ;)

Z komedii "z najohydniejszych, najbardziej prostackich, najgłupszych i po prostu najgorszych filmów" uważam na przykład "Ciacho". Nie bądźmy więc aż tal krytyczni dla tej produkcji ;)

taki film to w swojej klasie, nie znasz się! i tyla see you