Dokładnie :D

Choć jestem starzejącym się osobnikiem płci męskiej filmik mi się podobał i w kilku momentach faktycznie wzruszył. Odbiór całości zepsuło mi kilka motywów - podejście nastolatków do seksu - ot główna bohaterka idzie do wyra ot tak w trakcie balu z facetem z którym jej emocjonalnie nic nie łączy - jedyna motywacja to to że jest mięśniakiem, (raczej męski sposób podejścia - vide chłopcy śliniący się na widok dużego biustu), sam motyw z prezerwatywą która utknęła w pochwie - humor pasujący bardziej do (znakomitego zresztą - ale to jakby inna bajka) filmu Głupi i głupszy/Głupi i Glupszy bardziej; wreszcie samo podejście do kwesti małżeństwa - bohaterowie strasznie łatwo się rozwodzili i nie pozostawiało to u nich żadnej traumy/refleksji, co więcej nie miało też żadnego emocjonalnego wpływu na córkę bohaterki, która wcześniej poznała na nowo swojego ojca...nie wiem może jestem po prostu tradycjonalistą, ale te elementy po prostu mnie drażniły i zaniżyłem notę do 7/10 - a moglo być nawet 9 gwiazdek