Niestety, nachalność i mnogość reklam radia, jubilera, galerii handlowej, sieci taxowek i in. sprawiaja, ze film ten bardziej nadaje sie na "noc reklamożerców" niż kinowy wieczór... teksty również nie powalają :-(
No kurna, patrz, przez to nie chce mi się tego badziewia oglądać.