PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=1067}

Lęk pierwotny

Primal Fear
7,9 147 tys. ocen
7,9 10 1 146967
7,2 32 krytyków
Lęk pierwotny
powrót do forum filmu Lęk pierwotny

"Lęk pierwotny" to według mnie jeden z najlepszych dramatów sądowych. Uwielbiam filmy tego typu, ale ten bije na głowę wszystko, co do tej pory nakręcono. Kiedy oglądałam ten obraz po raz pierwszy, a było to kilka lat temu, miałam mieszane uczucia, gdy zobaczyłam w roli głównej Richarda Gere. Kojarzył mi się on raczej z lekkimi komedyjkami typu "Pretty woman" i miałam poważne wątpliwości, co do tego, czy poradzi sobie w roli adwokata oskarżonego o zabójstwo młodego chłopaka. Muszę jednak stwierdzić, że zrobił w tym filmie kawał dobrej roboty, podobnie zresztą jak Laura Linney, występująca w roli twardej pani prokurator. Jednak to nie oni okazali się gwiazdami w tym filmie. Stał się nią młody, debiutujący Edward Norton o twarzy nieśmiałego, zagubionego chłopca i spojrzeniu samego diabła. Nie mogłam wprost oderwać od niego wzroku, gdy tylko pojawiał się na ekranie. Jego podwójna rola Aarona/Roy'a to popis mistrzowskich umiejętności, niebywałej wprost płynności w ukazywaniu popadania z jednych skrajnych uczuć w drugie. W tym filmie Norton jednocześnie budzi litość i przeraża, a równocześnie w jakiś przedziwny sposób fascynuje swą osobą. Ułamki sekund, gdy zmienia się wyraz jego twarzy, wściekłe, lodowate spojrzenie, a za chwilę wzrok nieporadnego niemal dziecka... Im bliżej rozwiązania zagadki, tym bardziej wydaje się ona nieprawdopodobna, a jednocześnie coraz bardziej intrygująca. I wtedy...finał...a gdy już z ulgą odetchniemy w ciepłym, wygodnym fotelu, okazuje się, że myliliśmy sie wszyscy... A prawda jest bardziej przerażająca niż sobie wyobrażaliśmy... Ten film trzeba zobaczyć. A Edward Norton kolejnymi rolami udowodnił, że jest wszechstronnym, niezwykle utalentowanym aktorem, a świetny debiut nie był dziełem przypadku. Życzę mu jeszce wielu równie wspaniałych i niezapomnianych ról!

ocenił(a) film na 10
kersti81

Koncówka filmu i gra Nortona rozwalila mnie na łopatki:)szkoda ze Norton nie dostal oskara