PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=810192}
6,2 28 080
ocen
6,2 10 1 28080
4,1 16
ocen krytyków
Kurier
powrót do forum filmu Kurier

Film nakręcony dla sponsorów - telewizji publicznej i spółek Skarbu Państwa. Grzeczny i nudny. Po wielu dobrych i bardzo dobrych filmach Władysław Pasikowski zapukał w dno od spodu. Jan Nowak-Jeziorański według Władysława Pasikowskiego to niedorajda, którego szczytowym osiągnięciem było przemycenie w pędzlu do golenia mikrofilmów, które okazały się do niczego niepotrzebne. Na pewno nie jest to film o nim i na pewno niczego się z filmu o nim nie dowiemy. Życiorys Jana Nowaka-Jeziorańskiego mógłby wypełnić co najmniej 3 dobre i trzymające w napięciu filmy. Łączniczka rodem z "’Allo ’Allo!" powtarza te same kwestie w kilku ujęciach, umierający na ulicy niemiecki żołnierz śpiewający piosenkę o choince - skąd te pomysły? Polski rząd na uchodźstwie ukazany jako dekownicy wygodnie żyjący w Londynie bez większego wpływu na bieg zdarzeń. Przesłanie płynące z filmu jest na poziomie symbolu Polski Walczącej wytatuowanego na łydce. Zadziwia beznamiętna gra bardzo dobrych polskich aktorów w rolach drugoplanowych, więcej emocji wywołują grą i prowadzeniem intrygi postacie żołnierzy niemieckich i volksdeutsch-ów. Głęboko odradzam.

agat71_filmweb

W misji Londyn-Warszawa najważniejsza była wiadomość, że na pomoc Alintów w kwestii powstanie nie ma co liczyć. To był cały sens tej misji, i to jest w tym filmie! Pędzel do golenia i mikrofilmy to tylko dodatek...

ocenił(a) film na 2
haroldandjoe

I co z tego że jest w tym fjlmie skoro u samego Jeziorańskiego wcisnęli prywatną opinię że niby powstania musi wybuchnąć i wręcz zachęca Komende AK żeby rozwalili miasto ''dając przykład przyszłym pokoleniom''. Zwykły widz pomyśli że głównym winowajcą rzezi w Warszawie był Jeziorański któremu wcisnęli te kłamstwa a nie sowiecki agent Leopold Okulicki który na rozkaz Mokswy a przy okazji pożytecznych idiotów pokroju Mikołajczyka, Tatara, Chruściela i tej zmanipulowanej przez siebie miernoty Komorewskiego jest prawdziwym motorem rzezi powstania.

Tej film to zmarnowana sznasa na ukazania ludziom na co dzie nie obeznanym z tematem jaką zbrodnią było wywołanie Powstania Warszawskiego i tego że zbrodniczość tej decyzji była widoczna gołym okiem już w lipcu 1944 bynajmniej nie tylko w oczach wielkiego Polaka jakim był słabo ukazany w tym filmie generał Kazimierz Sosnkowski z któego w tym filmie zrobili człowieka niemającego pojęcia co robi, bo przecież Warszawie trzeba wedle Okulickiego spalić w na stosie całopalnym. I ten sowiecki oprawca ''Niedźwiadek'' za dobrze wykonywaną robotę dla Rosjan ma do dziś w Warszawie ulicę, w mieście które rozwalił na rozkaz z Moskwy.

Ten film to zmarnowana szansa i tyle.

.

ocenił(a) film na 7
tc1987

Powstanie zostało ogłoszone przez agentów czy głupców? -Czasem w tym temacie się nad tym zastanawiam.
Bardzo prosta i oczywista myśl -nawet jeśli Powstanie by wygrało z Niemcami, to na co liczyli? Kilka milionów żołnierzy radzieckich miało spokojnie iść dalej, zająć Berlin ...a potem wycofać się za Dźwinę lub chociaż Bug?
Ech, polska naiwność lub 'sojusznicza' agentura :/
Tak, szansa na film została zmarnowana, jednak i taki oglądało mi się dobrze.

ocenił(a) film na 10
Teenzet

na co liczyli ? odpowiedz jest w filmie.... spotkałem się z opiniami że powstanie dało Stalinowi jasno do zrozumienia że Polska radziecka republika nie przejdzie. I musi dać udawane państwo Polakom. Nie mamy prawa oceniać tych ludzi z prostej przyczyny. Nie żyliśmy w tych czasach i nie przeżyliśmy osobiście wszystkich tych podłości , które dokonali Niemcy. Powstanie wybuchło bo Polacy mają walkę we krwi - niestety miedzy sobą też.

ocenił(a) film na 7
magik30

Nawet w tym filmie pokazali, że o Powstaniu zadecydowało 'dowództwo', nie tyle 'zwykli' ludzie, którzy przez to Powstanie bardzo cierpieli...
To może nie mamy prawa też oceniać 17/ 18 wiecznej szlachty, że tak sobie folgowała kosztem chłopstwa, Ojczyzny, interesów narodowych?
To jest dosyć proste -Powstanie nie miało większych szans przeciw Niemcom, wroga armia sowiecka się zbliżała...
Po co było wywoływać Powstanie przeciw armii, która się wycofywała, by przyjąć armię wroga, która wchodziła? To była prawdziwa strata sił, środków i ducha...
Tak, Polacy mają walkę we krwi, bo nie potrafią się sami rządzić w pokoju :(

ocenił(a) film na 10
Teenzet

zgadzam się z ostatnim zdaniem. Gdyby dowództwo nie zdecydowało to by to powstanie samo wybuchło. Iskrą było zarządzanie o robotach przymusowych dla mężczyzn. Założenie dowództwa było dobre - nie przewidzieli że Niemcy będą tracić środki i siły na niszczenie Warszawy... I dlatego powinni zaplacić nam reparacje. Inną sprawą jest fakt że Nie obroniliby się przed Rosjanami. W głowie się im tu na miejscu nie mieściło że znów nas sojusznicy sprzedali.

ocenił(a) film na 7
magik30

'Sojusznicy' nas nie sprzedali -to my się wystawiliśmy na sprzedaż (dosyć tanio).
No właśnie, to była i jest główna bolączka naszych władz, "w głowie im się nie mieści..." na czym polega interes narodowy i polityka między państwami (przykra prawda jest taka, że Polska wylała ocean krwi, a w ostatecznym rozrachunku zysków i strat akurat ta krew nie miała znaczenia -a nawet zadziało to wręcz na 'minus'). Polityka to nie honor, to nie górnolotne słowa Becka w majowym sejmie, to realne korzyści dla państwa i Narodu.
Pozdro.

ocenił(a) film na 3
agat71_filmweb

Cudowna opinia. Całkowicie się zgadzam

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones