Bardzo przyjemny film na niedzielne popołudnie (hehe), no może nie dosłownie ale coś w tym stylu. Dodał mi ogromnego pozytywnego kopa emocjonalnego (qna co ja piszę???). No ale tak właśnie było. Świetna gra głównych odtwórców ról (niespodziewanie dla mnie także Liv Tyler ). W filmie występuje bardzo specyficzny rodzaj rozbrajającego humoru, chyba to mnie tak podniosło na duchu. W każdej sekundzie akcji czujemy małomiasteczkowy marazm i ociężałość, ale wcale to nikomu nie przeszkadza. Wręcz przeciwnie: to że np. oskarżony o zabójstwo człowiek gra w scrabble w celi wraz ze swoim adwokatem, kuzynką a także strażnikiem jest bardzo pozytywne biorąc pod uwagę to iz wiemy ze oskarżony jest niewinny. Cóż mogę więcej powiedzieć, chyba tylko tyle że gorąco polecam.