Ktoś całkiem obcy
- podstawowe informacje
- Opinie i Nagrody
- multimedia
- pozostałe
-----SPOJLER------------------------------------------------ ------------------------------------------------------------ ------------------------------------------
tak mnie naszlo ze w sumie po co ona wogole chciala zrzucic wine na hilla skoro z filmu nie wynika jakoby ona (rowena) mialaby byc podejrzana? znalazla ze hill by pasowal do motywu i go wrobila. tylko pytam po co, skoro cel juz wczesniej osiagnela - zabila przyjaciolke co chciala ja szantazowac. ew moglo to miec zwiazek z jej wydarzeniami z przeszlosci, ze ojciec ja wykorzystywal i chciala sie zemscic poniekad na hillu ze wszystko wokolo bzyka i nie szanuje.
czekam na wasze sugestie.
bo poprostu gdyby nie to, to nie wiem po co wogole na sile robic film o czyms bez sensu. bo dla mnie jakby nie wrobila hilla, to by tez bylo spoko bo kolezanka nie zyje, a jej nikt nie szuka. a tak to musiala zabic dwie osoby ekstra i kombinowac duzo. pozdrawiam
Uważam, że zamysł był taki ak piszesz. Ro była ostatnią osobą widzącą szantażującą koleżankę żywą, wykorzystała motyw Hilla jako haczyk na ofiarę (z tym tematem zgłosiła się do niej Grace) i stworzyła ciąg kolejnych zdarzeń + wypaczona niechęć do mężczyzn-kobieciarzy (jednak ten motyw z dzieciństwa jakoś tak na siłę był doklejony)
Ja uważam, że sprawa przedstawia się troszeczkę inaczej. Zgadzam się z tym, że zupełnie niepotrzebnie dziewczyna zwaliła wszystko na Hilla. Wydaje mi się, że po tym zamordowaniu ojca dziewczyna nie mogła sobie psychicznie poradzić, coś jej odbiło po prostu. Wracała ciągle do tego co się stało wtedy w łazience, śniło się jej to po nocach... Nie myślała racjonalnie.
Pobierz aplikację Filmwebu!
Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
