Na wstępie dodam że jestem ogromnym fanem horroru jak i całej serii ,,Krzyk". Na film czekałem z niecierpliwością tymbardziej że widzialem że zbiera bardzo dobre recenzje.Mam jednak wrażenie że oglądałem zupełnie inny film.
Ok ! Rzeczywiście jest bardzo dużo nawiązań do oryginału,dużo humoru a Ghostface jeszcze nigdy nie był tak brutalny jak teraz.Jest dużo nawiązań do samego Wesa Cravena - ale czy to aby na pewno hołd ?! Przez chwilę miałem wręcz wrażenie że plują mu prosto w twarz śmiejąc się z niego że jego pokolenie się skończyło! Że biorą ,,Krzyk" w swoje ręce i nadają mu nowego ( innego) życia! W mojej ocenie max 6/10 ( na prawdę naciągane )