Uśmiałam się - niezły film na wieczór. Klimat filmu, dialogi, sceny pościgów - warto iść do kina. Cavill i Hammer odwalili kawał niezłej roboty, dobry duet. Grant też świetny - dodaje smaczku. Jedynie Vikander brakuje minimalnie więcej pazura, chociaż z całości wychodzi nawet obronną ręką.