film naprawdę godny polecenia. Pomieszanie zimnej północnej rzeczywistości z - momentami - bajkową scenerią. Obraz zrobił na mnie duże wrażenie. Brawa należą się Oliverowi Stapletonowi za zdjęcia... Kevin Spacey natomiast doskonale wcielił się w główną rolę - początkującego dziennikarza. Polecam wszystkim kinomanom.