Ten film jest jak rosół bez przypraw... na siłe może być. Nic w tym filmie mnie nie zachwyciło, a kilka głupich pomysłów typu plujący glutem - darem widzenia stwór, żenowało.
To prawda...generalnie film jest niezły, fabuła ciekawa i przyjemnie opowiedziana...ale niestety zabrakło tego "czegoś". Nie jest to historia, którą chciałoby się przeżyć, nawet będąc już dorosłym...:>
Niestety też tak muszę stwierdzić.
Obejrzałam ten film z myślą, że będzie bardzo fajny - i niestety.
Fabuła książki jest ok, szczególnie dla dzieci, ale film niestety...te niby straszne gnomy były śmieszne, a nie straszne.
Film jest kierowany do publiczności poniżej 16 roku życia. Nie ma prawa zachwycić starszego kinomaniaka, zwłaszcza takiego który na swoim koncie ma już wiele oglądniętych filmów przedstawiających świat baśni i magii. Nie ma co od niego oczekiwać zbyt wiele, to po prostu miła historyjka do oglądnięcia przy rodzinnym stole żeby się zrelaksować i zadowolić dzieci.