dwie kreski...a tu jak nie jebnie muzyka, samochód przejedzie, drzwi trzapną....dzieci
pobudzone...ściszone o trzy kreski w dół...rozumiem jakieś 25% tego co mówią w
filmie....konkluzja....Gdzie są polskie napisy w polskich filmach???????????????
...i powiem Ci to mnie najbardziej bez subtelności napiszę po prostu wk.... w tych naszych filmach, serialach i innych srotach, oni nie mówią oni szepczą, a później jak nie przywali muzyka to cholerne reklamy
Mnie często jest łatwiej zrozumieć szeptane i inne ciche kwestie w filmach anglojęzycznych, więc nad dźwiękiem w naszych trzeba jednak popracować. A napisy, swoją drogą powinny być
Był jeden z lokowaniem produktu, tzn znanego sklepu budowlanego. To po co inne, żeby rozpraszały? ;)
Tak, też przyciszyłem w drodze z Berlina do kraju.
dlatego właśnie nie znoszę polskich filmów... nic nie rozumiem z mamrotania aktorów, a jak mam odpowiednio głosno to dźwieki z otoczenia budzą sąsiadów z całej dzielnicy
christ doskonale cie rozumiem :) ja tez mam tak samo jak juz poglosnie to walnie glosna muzyka a jak przycisze to oni znowu zaczynaja gadac (szeptem:))
No i widzę, że to nie jest problem tylko tych lekko przygłuchych, do których należę...ale technika idzie do przodu i może kiedyś w Vivie, razem z filmem dostanę implant ślimakowy...albo jakiś inny aparat...
Też mnie denerwują skoki nagłośnienia, w TV jeszcze bardziej. Ale jak dzieci śpią, to oglądaj ze słuchawkami... Niby oczywiste, ale jak widać nie.