PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=715668}
5,4 17 652
oceny
5,4 10 1 17652
5,7 10
ocen krytyków
Krampus. Duch Świąt
powrót do forum filmu Krampus. Duch Świąt

5/10

ocenił(a) film na 5

Do tych co widzieli: Jak myślicie czy oni wszyscy zginęli pozostając na zawsze zamknięci w kuli?

ocenił(a) film na 10
filmowiec_5

Nie, Krampus to nie jest zła postać, kolekcjonuje tych ludzi co udało im się odzyskać magię świąt.

ocenił(a) film na 5
heofora

no ale czy oni giną? lądują na końcu w kuli jako szczęśliwa rodzinka

filmowiec_5

Ja myślę że tak, zginęli przez Krampusa i ich dusze uwięził w kuli

ocenił(a) film na 7
filmowiec_5

uwięził ich na zawsze

filmowiec_5

Naprawdę wzięliście tę scenę na aż TAK poważnie? Przecież można interpretować to w jasnych barwach. Po co od razu skazywać ich na wieczne potępienie?
W optymistycznej wersji stwierdzamy, że:
-przeżyli i mają się dobrze.
-Nie są uwięzieni w kuli. Jest ona swoistym obrazem, który ma przedstawiać miejsce zamieszkane przez kolejną, nawróconą osobę - nawiedzoną przez Krampusa.
-Zatem trofeum Stwora mogło być tylko monitorem pokazującym ujęcie nagrywanej rzeczywistości - nagranie dotyczyło wybranego domu.

W interpretacjach ważne jest, że po przebudzeniu tylko Max pamiętał całe zajście.

Biorąc pod uwagę pesymistyczną interpretację pojawiają się pytania problematyczne:
Dlaczego chłopiec nie zapomniał zdarzenia tak jak reszta? Odpowiedź, iż to ON podarł list do Św. Mikołaja, nie wystarcza, ponieważ nasuwa się kolejny kłopot:
"Czemu dostał ten dzwonek od Krampusa pod choinkę?"
Przecież rzecz ta stanowiła formę nakazu na przyszłość, aby obchodzić święto z należytym szacunkiem, brać pod uwagę wszystkie elementy potrzebne do stworzenia ciepłej atmosfery między ludźmi w święta i nigdy nie tracić wiary w wartości (nawet jeżeli chodzi o postać Świętego Mikołaja).
A jeżeli cała rodzina wraz z Maxem miałaby być uwięziona w kuli na wieczność, to po co komu ten nakaz? Przecież nie żyli - a na co duszom świętowanie?
Doszlibyśmy wtedy do konkluzji: "dzwonek jest informacją, że za ich złapanie odpowiada Krampus".
Sytuacja ta nie miałaby najmniejszego sensu, ponieważ Max pamiętał o nim i mógł sam opowiedzieć rodzince o zdarzeniach.

Zatem dzwonek stałby się całkowicie zbędny. Na co komu przypomnienie lub potwierdzenie: "kim jest wymierzający karę"?
Rodzina po usłyszeniu jego opowiastki nie uwierzyłaby mu. Potrzebowaliby potwierdzenia w takim kształcie.
Co by z tym zrobili? Mogliby przecież żyć uwięzieni w błogiej, trwającej w nieskończoność nieświadomości. Efekt ten sam.

Poza tym: jeżeli dusze członków rodziny zostały ukarane uwięzieniem w kuli, to dlaczego więzienie to jest tak miłym, ciepłym miejscem? Nie mogłoby być piekłem jak otchłań, do której wpadli?

Moim zdaniem OPTYMISTYCZNA interpretacja zakończenia ma większy sens i od razu nasuwa się na myśl po obejrzeniu filmu, więc nie wiem, dlaczego padły tu same komentarze o perfidnym końcu bohaterów.
Krampus był cieniem Św. Mikołaja, który - zamiast obdarowywać prezentami - karał ludzi.
Tym razem padło na Maxa. Chłopiec był winowajcą zamieszania i dlatego został ukarany. Tylko on pamiętał o przeżywanej karze.

Wina: utrata wiary w wartości świąteczne i podarcie listu.
Kara: cała ta koszmarna przygoda (której skutki cofnięto po usłyszeniu przez Krampusa przeprosin; Stwór bądź co bądź sprawił, że członkowie rodziny pojednali się - a wszystko dlatego, że Max wyznał mu przed wrzuceniem w otchłań o chęci przebywania w miłej atmosferze mającej miejs)
Porada na przyszłość (nakaz) od Potwora: w formie dzwonka ---- przy okazji przybiera również formę ostrzeżenia, że Krampus jednak istnieje i nie lubi, jak ktoś traci wiarę w święta, a w każdym momencie może powrócić.

Scena z warsztatem pełnym kul przywodzi na myśl końcówkę pierwszej części "Facetów w czerni". Humorystyczny dodatek, który nie był traktowany tak poważnie jak w "Krampusie".
Nie zapominajmy, że film, o którym piszemy cały czas, jest w połowie komedią.

Więcej otwartości na inne rozwiązania...

jakubmilewski13

Właśnie "karał ludzi" a nie nagradzał....co to by wszystko miało za znaczenie jak oni o tym zapomnieli i wszystko by było jak dawniej? A mówi się że ludzie uczą się na błędach....ale oni o wszystkim zapomnieli a Max jakby im opowiedział to by się śmieli z niego i znowu by Krampus przyszedł do nich i tak w kółko :P Bez sensu z optymistyczną wizją

kosciej_99

Wg folkloru, z którego się wywodził, Krampus istniał, aby karać DZIECI...

(nie DOROSŁYCH - pisząc poprzednio "ludzi" miałem na myśli "dzieci"; za niesprecyzowanie przepraszam; wg pesymistycznej interpretacji dorośli zostaliby również ukarani, co byłoby sprzeczne z rolą Cienia Mikołaja)

...a tak się składa, że Maxa ukarał całą tą przygodą. Chłopiec go przeprosił i wszystko wróciło do normy - a raczej zmieniło się na lepsze, bo rodzina była pogodzona (Max powiedział Krampusowi, dlaczego stracił wiarę w święta).

Kara nie dotyczyła nikogo innego oprócz Maxa - wystarczy spojrzeć na to, że nikt oprócz niego nie pamiętał o zajściu. Pamięć o tych wydarzeniach oznaczała w tym przypadku odbycie kary. Kara nie dotyczyła rodziny, choć i ona stawała się poboczną ofiarą podczas odbywania karygodnego czynu chłopca.
Dzwonek Krampusa był ostrzeżeniem dla Maxa, aby NIE tracił wiary w święta, nawet jeżeli sytuacja rodzinna w przyszłości będzie powtarzała się "w kółko".

Nawet wszyscy z rodzinki, którzy nie pamiętali koszmaru, poczuli, że coś jest nie tak po otwarciu prezentu od Potwora, co mogło wpłynąć na ich moralności i to, jaki będą mieli stosunek do siebie w późniejszym czasie.
Ponadto zostali w pewnym stopniu odmienieni przez Krampusa, co zapobiegłoby przyszłemu szykanowaniu atmosfery świątecznej.

(Duch ten karał niegrzeczne dzieci, ale musiał być wyrozumiały dla tych, które go przeproszą - w końcu kara ma wzbudzić czyjąś skruchę, a samemu Krampusowi chodziło bardziej o ratowanie wartości świątecznej przed małymi bluźniercami)

Optymistyczna wersja nie jest bez sensu, jak się człowiek nad nią zastanowi.

jakubmilewski13

Dobra jeżeli Krampus karał tylko dzieci to to jest ok, ale w sumie to jego rodzice nie kochają, bo on był grzeczny tylko oni zachowywali się nie po Bożemu i Krampus pokarał Maxa przez nich :D I dalej będzie to robił bo to rodzice jego nie zachowują się dobrze :P

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones