Kraina lodu
- podstawowe informacje
- Opinie i Nagrody
- multimedia
- pozostałe
Które KL lepsze?
No cóż zanim powstała Kraina lodu, Król lew i tak NIGDY NIE BYŁ moją ulubioną bajką. I choć film był super i miło mi się go oglądało to nigdy nie zrozumiem dlaczego ma taką wysoką notę jak 8.3, nigdy nie zrozumiem jego fenomenu (jestem chyba z innych czasów), nie widzę w nim nic wyjątkowego. W moim osobistym rankingu miał zawsze 3 miejsce. A teraz ma czwarte. bo... wkroczyła Kraina lodu. Kraina lodu wg mnie pobiła większość animacji ze swojego studia. Jest jedną z moich ulubionych animacji i zajęła w moim rankingu 2 miejsce, więc lubię ją o wiele bardziej niż Króla Lwa. Kraina Lodu to powiew świeżości i rozpoczęcie nowej epoki dla Disneya, nowego Renesansu. Oczywiście gdyby ten temat powstał na forum Króla Lwa to wszyscy znawcy klasyki zagłosowali by na Króla Lwa, ale dla mnie ta "bajka" nie jest wyjątkowa i może wydam wam się bez serca, ale nie płakałam przy śmierci Mufasy (może to dlatego, że wiedziałam, ze umrze?), a natomiast na Krainie Lodu poleciała mi łezka, kiedy Elsa przytulała posąg Anny. Co nie zmienia faktu, ze obie animacje tak czy inaczej uwielbiam oglądać, ale mój głos idzie na Krainę Lodu.
chcialbym sie tu odniesc do twojej wypowiedzi ( wspanale rozbudowaniej i poprawnie gramatycznej :D ) jesli mozna , skoro KL zajmuje w twoim rankingu 2 miejsce , jak film jest wiec twoim ulunionym :D Ja prawde mowiac , mam ten sam problem co ty - nigdy nie rozumialem fenomenu ( nie krola lwa )lecz tego ,,wspanialego,, filmu pt ,,jak wytresowac smoka ,,. ma on super wysoka ocene , czytalem recenzje tego filmu gdzie wszysvy zachwalaja i mowia cos o lzach (?) i szczerze choc kocham krola lwa to tez nigdy sie nie poplakalem kiedy mufasa zostal potrancany przez antylopy ( apropo wiedziedzieliscie ze tworzenie tej sceny z galopujacymi antylopami zajela 3 lata specjalnie wyszkolonym animatorom)
Jeśli chodzi o "Jak wytresować smoka", to jest to jedyny film, któremu dałem 10 (prócz Frozen). Podobnie jak w Krainie lodu jest tam wszystko dopracowane. Zarówno fabuła, klimat, muzyka, głosy, animacja... wszystko jest świetnie dopasowane :) Oczywiście nie tak bardzo jak we Frozen... ale uwielbiam ten film :)
oczywiscie , nirozumiem tylko czemu ten ma wieksza ocene xd wracajac do tematu frozen - ciekawe kto zagra elxe na nrodweyu xd
Może za bardzo się rozpisałam, ale spróbuję ci odpowiedzieć. ;)
"Jak wytresować smoka" to zdecydowanie dla mnie najlepszy film DreamWorksa i kocham go ta samo jak Krainę Lodu, te dwie animacje zmieniły moje życie i zdecydowanie są najlepszymi animacjami XXI wieku. ;) I dzwię się dlaczego Jak wytresować Smoka nie ma znaczka Filmweb Poleca, a wiele gorszych filmów ma. :(
Krainę Lodu wśród animacji Disneya wstawiam na drugim miejscu, bo na pierwszym u mnie jest "Dzwonnik z Notre Dame", animacja ta jest zapomniana, ale przepiękna ze wspaniałą muzyką, historią i bohaterami, a czarny charakter z "Dzwonnika.,.." bije złoczyńcę z "Krainy..." na głowę. Przynajmniej moim zdaniem ;)
Top 5 moich ulubionych animacji Disneya:
1. Dzwonnik z Notre Dame
2. Kraina Lodu
3. Pocahontas
4. Król Lew - dla niektórych to za nisko, ale wg mnie to wysokie miejsce, bo na początku miałam zamiar tam wstawić "Zaplątanych"
5. Mulan
Top 5 moich ulubionych animacji DreamWorksa:
1. Jak wytresować smoka
2. Shrek 2
3. Książę Egiptu
4. Mustang z Dzikiej Doliny
5. Kung-fu Panda 2
Jestem fanką animacji Disney'a i DreamWorksa, no może Disney troszkę bardziej, bo lubię musicale.
Top 5 moich ulubionych animacji (w ogóle) ;):
1. Dzwonnik z Notre Dame/Spirited Away: W krainie Bogów - remis
2. Jak wytresować smoka/Kraina Lodu - remis
3. Pocahontas
4. Shrek 2
5. Toy Story 3
PS. Cieszę się, że nie tylko ja nie płakałam na śmierci Mufasy. ;D
"Jak wytresować smoka" to zdecydowanie dla mnie najlepszy film DreamWorksa i kocham go ta samo jak Krainę Lodu, te dwie animacje zmieniły moje życie i zdecydowanie są najlepszymi animacjami XXI wieku. ;)
Wyjęte z mojej głowy :)
Ja obie animacje traktuję na równi i teraz nie mogę się doczekać ich kontynuacji. ;) W wolnym czasie wyszukuję fan-arty z tych animacji.
hahaha dziena :D ( ostatnie zdanie :) ) , ja teraz się zastanawiam na ile tych ,, odłamków ,, dzieli są wytwóorania animacji ( pixar , dream words itd. )
Pixar zawsze liczę z Disneyem, bo to w końcu studio Disney'owskie. :D
DreamWorks to inna firma, którą paręnaście lat temu założył Jeffrey Katzenberg - były pracownik Disney'a, który odszedł, bo nie chcieli mu dać podwyżki. ;)
Tak czy inaczej wszystkie firmy, które znane są z wspaniałych animacji w pewnym sensie pochodzą od Disneya, nawet DreamWorks i widać to nawet w pierwszych filmach DW jak Książę Egiptu, czy Mustang, gdzie animacje były musicalami, a musicale to wyznacznik Disneya. Potem jednak DW zaczął robić zupełnie inne filmy, bardziej komediowe np. Shrek, Madagaskar.
Poza Disneyem (wliczam też Pixar) i DreamWorksem jest jeszcze parę studiów, np. Fox, które nakręciło Anastazję, albo Epokę Lodowcową, ale te studia bardziej zajmują się filmami aktorskimi niż animacjami. ;)
o dzięki :d nawet nie wiedziałem że jest takie studio jak Fox ;p , dużo wiesz na ten temat hehe :D wiesz może jakie animacje disney szykuje na następne lata ? :D ( wpisuje to w google ale nie wychodzi za wiele ) ;/
Fox to ta firma:
http://1.fwcdn.pl/an/867323/22746.7.jpg
Co do tego co szykują, cóż nie mogę za dużo znaleźć, może jeszcze potem coś napiszę lub podam linki. ;)
oooo ej patrz nawet nie zwruciłem uwagi na logo xd haha dzięki byłbym bardzo wdzieczny :D
Na Wikipedii znalazłam filmy, które wkrótce Fox wyprodukuje:
Avatar 2 (2015)
Epoka lodowcowa 5 (2016)
X-men Apocalipse (2016)
Avatar 3 (2017)
a Disney:
Samoloty 2 (2014)
Dzwoneczek i tajemnica piratów (2014)
Big Hero 6 (2014)
Moana (2018)
Oczywiście to nie cała lista, ale nie wszystko znalazłam.
Moana to będzie prawdopodobnie będzie animacja o kolejnej księżniczce Disneya, czyli tytułowa Moana, fabuła filmu będzie inspirowana legendami polinezyjskimi, w internecie pisze. ;)
Jak dla mnie Król Lew - ma w sobie to "coś".
Wzruszył mnie i rozśmieszył natomiast na Krainie Lodu się nudziłem.
Nie uważam Króla Lwa za najlepszą bajką ale jedną z lepszych - wzruszyłem się losem Simby, a śmiałem z Timona i Pumby.
Może trochę przereklamowany ale wg mnie bardziej niż Frozen. Nie wiem co ludzie w tej bajce widzą.
Król K*** Lew. To perła w koronie animacji Disneya, kamień milowy. "Wielki Krok Dla Ludzkości". Czuć od niego starego Disneya robionego z kunsztem i wyrafinowaniem.
Choć na nim nie płakałem to go doceniam.
Nie potrafiłabym wyznaczyć, która animacja jest lepsza. Według mnie Król Lew jest najlepszą animacją "renesansu Disneya", a Frozen najnowszego, czy jak to już niektórzy mówią "drugiego renesansu Disneya" Nawet widać pewne podobieństwo. Przed 1989 r., a potem przed 2009 r. wytwórnia miała kłopoty z animacjami. Nie były one złe, niektóre wręcz sama bardzo lubię (Wielki Mysi Detektyw, Lilo i Stitch, Atlantyda) jednakże nie były wielkimi hitami. Dwadzieścia pięć lat temu Disney zaczął mieć kłopoty finansowe i resztkami sił w 1989 r. stworzył Małą Syrenkę, film który odwoływał się do dawnej twórczości, za życia Walta Disneya i stał się wielkim hitem. Przed 2009 wytwórni nie groziło bankructwo ,ale ich animacje nie były na takim poziomie jak dawniej. Lecz udało im się zrobić Księżniczkę i Żabę , która może nie była aż tak wielkim hitem, ale przywróciła ludziom wiarę w dawnego Disneya. Potem były dwa bardzo dobre filmy, najpierw Alladyn oraz Piękna i Bestia, a potem Zaplątani i Ralph Demolka. Następnie wychodzą animacje, która nie miały jakieś wielkiej reklamy, a stały się wielkimi hitami czyli Król Lew i Frozen. Filmy który wywołały na świecie, zwłaszcza w USA szaleństwo, którą dzieciaki miesiąc lub dwa po ukazaniu znały na pamięć, w których są tak chwytliwe piosenki ( Hakuna Matata oraz Let it go ), że wszyscy ją śpiewają, zbierające bardzo wysokie oceny, chwalone za niezwykłe dla Disneya przekazy, zawierające jedne z najlepszych soundtracków z filmów animowanych, z bardzo dobrze ukazanymi wątkami rodzinnymi. Jeszcze wystarczy tylko, żeby musicalowa wersja Frozen stała się takim hitem jak Król Lew na Broadwayu i wszystko będzie do siebie pasować. :)
Te dwie epoki łączą jeszcze kontynuacje klasyków, które nie zarobiły zbyt wiele (Bernard i Bianka w krainie kangurów, Kubuś i przyjaciele) ;)
Obie produkcje są do siebie podobne,dlatego frozen jest takie popularne.W studiu Disneya ruszyli głowami,powyciągali najlepsze rzeczy z Króla Lwa i swoich najlepszych produkcji , dodatkowo nowoczesna technologia i przepis na sukces jest. Jak dla mnie Król Lew zdecydowanie,zobaczcie z jakiego roku jest ta produkcja 94, był i jest hit Disneya.Klasyką już będzie zawsze. Frozen też jest fajne jednak trochę nie przepadam za nowoczesnymi filmami animowanymi. :)
Przede wszystkim historia Król Lew opowiada o zdradzie brata, który z zimną krwią zabił osobę z którą żył od zawsze, i jego syna małe niewinne lwiątko, które ucieka od przeszłości, ale dopiero później orientuje się że nie można uciec. Muzyka, która zwala z nóg i scena śmierci Mufasy, której nigdy nie zapomnę. Kraina Lodu jest świetna, ale nie jest wyjątkowa, jest wspaniała, ale nie doskonała, według mnie nie ma tam takiej płynności fabuły. Dla mnie Frozen to fajna przygoda, ze sporą dawką niegłupiego humoru, ale wzruszeń tam nie ma. Więc tak jak mówiłem Król Lew > Kraina Lodu
co więc jest dla ciebie lepsze od Króla lwa ?
a nie rozumiem , o co chodzi z tymi piosenkai z króla lwa , ani do tańca , ani wzruszające , ani nic ;/
na przykład:
1.https://www.youtube.com/watch?v=F4efZIHtiQQ KONTRA https://www.youtube.com/watch?v=tcJW2YGlkxM
2.https://www.youtube.com/watch?v=ywjX6AF6oVc KONTRA https://www.youtube.com/watch?v=6ZOI1yUGPBQ
3.https://www.youtube.com/watch?v=644RtpoolOE KONTRA https://www.youtube.com/watch?v=TtCXUFImZYE
ORAZ DECYDUJĄCA WALKA !!!
4.https://www.youtube.com/watch?v=lzRBqb78wTU KONTRA https://www.youtube.com/watch?v=62OkNCRMubA
jakbyś mógł , uzasadnij swój wybór 1-4 :D okej ?
1. Sam nie wiem obie są świetne, ale For the First Time in Forever jednak bardziej chodzi mi po głowie więc wybieram je.
2.Tutaj nie mam wątpliwości, że piosenka z Frozen jest lepsza bardziej melodyjna, nigdy nie lubiłem tej z Króla Lwa to chyba najsłabsza piosenka z filmu.
3.Teraz w końcu bardzo dobre Love Is an Open Door tutaj jednak magia Can You Feel The Love Tonight wygrywa jest ona taka melodyjna, dostojna, wspaniała, mówi o tym na czym opiera się prawdziwa miłość, a Frozen ? Miłość stoi w drzwiach ? Ona nawet nie wie co to jest miłość, w Królu Lwie jest coś pięknego po prostu istota miłości.
4. Śmierć Mufasy nie ma sobie równych jest czymś pięknym muzyka Zimmera Cudo ! Płaczę na tym za każdym razem gdy widzę jak to małe lwiątko chce wracać do domu ze swoim tatą nieświadomy tego, że jego stryj zdradził ich dla władzy. Frozen ? Nie wzruszyło mnie historia piękna, ale ta scena została źle zrealizowana nie ma szans konkurować z Królem Lwem.
Jeśli idzie o muzykę chodziło mi o muzykę, a nie piosenki, które stoją na wysokim poziomie, ale brak im magii. Jednak jeśli o nich mowa one mają za zadanie przekazać coś ważnego uczucia lub prawdy życiowe, a nie do tańca, wiesz jednych wzruszają innych nie mnie wzrusza Can You Feel The Love Tonight, które jak już wspomniałem jest przepiękne. Polecam ci odsłuchać To Die For na sucho sam soundtrack ja ryczę za każdym razem.
bardzo się cieszę , że uzasadniłeś twoją decyzję odnośnie wyboru lepszej piosenki i sceny sensownymi argumentami. :).
Króla lwa lubię głównie za sentyment , który posiada zapewne wiele innych ludzi , którzy oglądali go jak byli mali ;). Jednakże fabuła i piosenki (do których zaraz dojdę ) uważam za takie , mierne. No dobra tylko piosenki takie są (moim zdaniem). Fabuła ma w sobie coś magicznego ( choć w filmie magii jako takiej nie było ), jest to zapewne bardzo dobrze dopracowany i trafiony scenariusz/sensowny. Jest tam dużo nauk życiowych - głównie chodzi o przyjaźń i miłość. Ta dramatyczna scena śmierci Mufasy , na której płakało wiele ludzi. Bajka/animacja właśnie dlatego jest taka dobra , bo gra na uczuciach , dostarcza wartości i emocji.
Jeżeli ,,Króla Lwa,, by go porównać do ,,Frozen,, to nie łatwy wybór. Głownie dlatego , że z pewnością jakość i grafika w tym najnowszym filmie Disney'a jest nieporównywalnie lepsza od tego starszego. ( Choć animacja rysunkowa również ma swój urok dla niektórych ).
Ale chciałbym się tutaj skupić na tych 2 scenach , które podałem wcześniej. Nie wiem czemu , ale śmierć Mufasy , na prawdę nie wiem czemu ;_; nie wzruszyła mnie tak bardzo, natomiast scena , zamiany Anny w lód , doprowadziła mnie do łez. Oczywiście ważną rolę odgrywała tu też muzyka.
W ,,Frozen,, można się zakochać w wielkiej dobroci i ogromnym sercu Anny, a w ,,Królu Lwie,, w wielkiej miłości ojca do syna, kiedy ten go uratował.
Piosenki nie wątpliwie lepsze są we filmie ,,Frozen,, , może nie wszystkie na raz.Utrzymały się chyba dłużej na 1 miejscu notowania Billboard'u niż Król lew chyba ale mam 100% pewności. Pewnie to dla tego , że jest ich o wiele więcej niż w Królu Lwie, i mają piękne wykonanie ( dlatego też będą wystawiane na broodway'u ). A także dlatego jedna została nagrodzona oscarem ;). Ale ta jest moja ulubiona: https://www.youtube.com/watch?v=6ZOI1yUGPBQ a z króla lwa , https://www.youtube.com/watch?v=644RtpoolOE , jednak ta 1 bardziej z uwagi na jej niesamowity ( no cóż - smutny ) koniec , ale wkońcu , każdy ma swój gust muzyczny i tego nie należy się spierać , bo ja nienawidze rapu ;-; moja siostra uwielbia (ojej) :P
To Die For - podaj link oki ?
h t t p : / / w w w . y o u t u b e .c o m / w a t ch ?v=Z C O8 l 2 C a Z a A
Sory za tyle spacji
a spoko , faktycznie wzruszające , takie prawdziwe i szczera a ja myślałem , żę ty wolisz te piosenki z HTTYD 2
Wytłumaczył wyżej, bardzo ładnie argumentując choćby taką przewagę LK nad Frozen.
Niestety nadal nie rozumiem fenomenu :/ Idę obejrzeć jeszcze raz, może to coś da.
Pobierz aplikację Filmwebu!
Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
