Powiem tak. Film jest wręcz idealny na spokojny weekend z rodziną, czy
na to by uwolnić się od młodszego brata/siostry. Mnie również się
podobał. Za plus można uznać też nieśmiertelny Soundtrack, który do tej
pory mam na swoim odtwarzaczu mp4. Jednak dlaczego tylko (?) 6/10. ? Ano
dlatego, że ciągle nie opuszczało mnie wrażenie, że jest to tylko
"podróba" filmu 'Kto wrobił Królika Rogera'. Dopatrzyłem się również
paru błędów w animacji ale to szczegół.
Masz rację. Jeśli chodzi o całe wykonanie to Roger był lepszy i mieli faktycznie trudniej, ale przez sentyment dla Bugsa, wolę Kosmiczny mecz. A jakie to błędy? (w animacji).