Film mnie wciągnął. Podobały mi sie specyficzne charaktery bohaterów. Ale nie rozumiem
zakończenia.
Dość dawno oglądałam ten film, ale z tego co pamiętam to (w skrócie) wielka miłość Claire to był jeden wielki spisek tylko po to by okraść Oldman'a, gdy główny bohater się o tym dowiedział kompletnie się załamał. Skończył w jakimś szpitalu, nie zostało mu już nic, a gdy już w miarę doszedł do siebie przypomniał sobie o restauracji o której mówiła jego miłość, że kiedyś tam była, gdy ową restaurację odwiedził powiedział kelnerowi, że na kogoś czeka, a czekał właśnie na nią, bo tak ją bardzo kochał.