Cellular to przyzwoity film sensacyjny. Jednak obraz ten po raz kolejny traktuje o skorumpowanych amerykańskich gliniarzach, którzy widzą szansę na dobry zarobek w handlarzach narkotyków. Generalnie aktorzy wywiązali się dobrze ze swoich zadań. Nie mogę powiedzieć złego słowa o Jasonie Stathamie, Williamie H.Macy'm czy też o Chrisie Evansie. Teraz po pastwię się trochę nad Kim Basinger(uważam ją za dobra aktorkę - fenomenalna kreacja w L.A. Confidential). Jednak nie lubię jej w roli bezradnych kobiet. Jej krzyk sprawia, że człowiek nie czuje dreszczu emocji, a zirytowanie(tak samo było w burtonowskim Batmanie - jestem fanem tego filmu, ale ona i w nim momentami działała mi na nerwy). Kolejnym zarzutem pod adresem tej produkcji jest wielka przewidywalność oraz to, że można było się w nim dopatrzeć kilku błędów. Reasumując jest to film, którą można obejrzeć, gdy nie ma się nic do roboty. Nie jest to kino ambitne, ale stojący na średnim poziomie obraz sensacyjny. Spodziewałem się MEGA sieczki, a jednak trochę mnie na PLUS zaskoczył(ale szału nie ma ;)). Moja ocena: 5/10