PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=1117}
7,8 38 782
oceny
7,8 10 1 38782
8,3 27
ocen krytyków
Kanał
powrót do forum filmu Kanał

Wlasciwie pierwszy raz, bo poprzednio ogladalem go bedac nastolatkiem i choc udzielil mi sie klimat filmu nie za bardzo go zrozumialem.
Mam taka mala prywatna kacje polegajaca na pokazywaniu polskich filmow moim znajomym zza granicy. Glownie Francuzom i Annglikom.
Pierwsza rzecz jaka zwrocila moja uwage to angileskie podpisy na pieknie skadinond wydanej "Trylogii wojennej" Wajdy. To wola o pomste do nieba. Pomijam fakt, ze dialogi sa skrocone go granic mozliwosci, ze tlumaczenie jest niestaranne to jeszcze ostrzejsze dialogii jak chocby Stokrotki w ogole nie wystepuja. Nie ma "gowna", nie ma "do dupy", "kurwy twojej mac". Choc moze to sie wydawac komus nieistotne ja jednak uwazam, ze takie emocjonalne zabarwienie jest niezbedne do zrozumienia niektorych scen. Krotsze dialogi sa w ogole pozbawione podpisow. Dla mnie zenada.
A teraz do filmu.
Ja musze sie przyznac, ze Kanal nie robi na mnie wrazenia.
Wrazenie robia zdjecia, wrazenie robi scenariusz, Izewska, muzyka, rezyseria... no wlasnie - wszystko mi sie podoba wiec dlaczego zebrane razem do kupy juz nie koniecznie?
Nie potrafie odpowiedziec sam sobie. Nie lubie w kinie patosu - to wiem na pewno. W Kanale wiele scen jest moim zdaniem przesadnie emocjonalnych. Moze i byloby to latwiej zniesc gdyby tempo filmu bylo inne. Niestety mamy tu grupe ludzi, ktorzy przezyli wojne, niejedno na niej widzieli, schodza do kanalu i juz w pierwszych chwilach jak za dotknieciem czarodziejskiej rozdzki zaczynaja zachowywac sie irracjonalnie. Wszystko dzieje sie za szybko. Rezyser nie przekonal mnie, ze mamy oto wymeczonych, podduszonych nieswiezym powietrzem, pewnie zziebnietych ludzi. Dla mnie oni dopiero tam weszli. Ja rozumiem umownosc w kinie jednak zastosowane skroty mnie osobiscie raza.
Pomine sposob wyrazania sie bo to stylistyka epoki. Czasem ma sie jednak wrazenie jakby zamiast w filmie aktorzy wlasnie mowili z desek teatru narodowego. Kiepski postsynchron na pewno nie pomaga. Na tym tle doskonale prezentuje sie Izewska - jej naturalnosc i aktorstwo w ogole naprawde robia wrazenie.
Film zyskuje dla mnie punkty na plus kiedy wezme pod uwage rok w ktorym powstal - takie spojrzenie na wojne musialo byc nowatorskie (choc teraz jednak przychodzi mi do glowy arcydzielo Leca Zurawie z 1957) i robilo wrazenie.
Zastanawiam sie, czy nie wyszlo by filmowi na dobre skrocenie nie tak istotnej czesci "naziemnej" kosztem rozbudowania tej w kanale. Mam takie wrazenie ze chyba tak. Mimo, ze w zadnym momencie sie nie pogubilem to jednak odbior jest "wiem o co chodzi Wajdzie" a powinien byc "kiedy bede mogl zaczerpnac swiezego powietrza?".
Krytycznie to wszystko zabrzmialo ale piesze uczciwie co mysle.
Filmu nie oceniam bo mam wrazenie, ze byloby to nieuczciwe wobec jednomyslnie niemal przychylnych opinii.
Dodam na marginesie, ze zagraniczni znajomi, ktorzy z zapartym tchem ogladali niejeden polski film, zszokowani Kobieta Samotna, wstrzasnieci Czlowiekiem z marmuru, poruszeni Dekalogiem, zakochani w Pociagu, oczarowani Popiolem i Diamentem i swietnie bawiacy sie na Rekopisie znalezionym w Saragossie najzwyczajniej w swiecie co do jednego byli Kanalem wymeczeni. Nie, zeby mialo to jakies znaczenie ale pomyslalem, ze napisze.
Jutro bedziemy ogladac Petle Hasa.
Pozdrawiam

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones