film o wiele lepszy niż się spodziewałam; poszłam dla zabicia czasu, jedyne, co wiedziałam, to że grają tam Meryl Streep i Amy Adams; "JiJ" oczarowała mnie od początku, Meryl jest cudowna, bez dwóch zdań, zachwyca jak zawsze :D a co najlepsze, że Amy nie odstępuje jej kroku, mam nadzieję, że dalej będzie przyjmować takie ciekawe role; a rola Stanleya Tucci to prawdziwa perełka :)
historia może nie jest szalenie oryginalna, ale na pewno jest niebanalna; nie przepadam za programami o gotowaniu ani nie przyciągają mnie hasła "historia oparta na faktach", jednak ten film ma niezwykły klimat i aż nie chce się wychodzić z kina...
polecam każdemu :)
ja od razu po filmie poleciałam na bułę do Subway'a :D a podczas filmu uśmiech nie schodził mi z twarzy,strasznie sympatyczny :)