1.Skopiować historię z pierwszej części.
2.Dać więcej Tych samych żartów.
3. Dodać do tego motyw powrotu żeby oszukać punkt pierwszy.
No i w sumie to tyle, osobiście nie spodziewałem się wiele po Tym filmie i w sumie dzięki temu nie wyszedłem zawiedziony, fabularnie było to nie dość że miałkie to jeszcze kalką pierwszej części, ale wiadomo ten film humorem stoi. I mimo że humor przez większość filmu jest prosty, żeby nie powiedzieć prostacki to było sporo momentów które potrafiły Mnie rozbawić, oczywiście było też dużo takich w których czułem mocne zażenowanie na co Ja poszedłem do kina, ale Tych pozytywów było więcej.