Uwielbiam ten film, kiedy go oglądam, po prostu robi się cieplej na sercu. Co do gry aktorskiej, według mnie jedna z lepszych kreacji Brada Pitta, a zdecydowanie najlepsza rola w karierze Claire Forlani. Ogromne wrażenie wywarła na mnie ścieżka dźwiękowa z tytułowym Somewhere over the rainbow na czele. Mówiąc szczerze, kto z Nas by nie chciał, żeby sam proces odejścia z tego świata przebiegał właśnie w taki sposób jak zostało to przedstawione w filmie..