PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=844}

Jeździec bez głowy

Sleepy Hollow
7,4 237 tys. ocen
7,4 10 1 236520
7,2 40 krytyków
Jeździec bez głowy
powrót do forum filmu Jeździec bez głowy

Ten film to nudny bzdet dla snobujących się na "znawców kina artystycznego" matołków. Im mniej sensowny, tym lepiej dla reżysera, bo nie musi się zbytnio wysilać. Za to jaka pożywka dla "koneserów"! Będą rozgawariat' o ekspresji, bodźcach, emocjach, projekcji, warstwie artystycznej, itd. itp., dokładnie tak jak ci osławieni "eksperci sztuki współczesnej" o kilku maznięciach pędzlem po płótnie - jak się potem okazało zrobionych przez szympansicę malarza;-)
Po obejrzeniu "Jeźdźca" długo nie mogłem się otrząsnąć mając bolesną świadomość utraty cennego czasu i prądu:-)
Aż dziw, że Depp, którego lubię za "Don Juana" zgodził się uczestniczyć w tym projekcie. Jedynym w miarę ciekawym filmem T.Burtona jaki oglądałem jest "Gnijąca panna młoda".

ocenił(a) film na 6
Jack_Holborn

Bo może Depp lepiej zna się na filmach niż Ty i posługuje się szerszą perspektywą? A poza tym, to chciałbyś, żeby ktoś Ciebie nazywał matołem za to, że lubisz film, którego ten ktoś nie lubi??

ocenił(a) film na 7
Jack_Holborn

Jeśli oglądałeś już kilka filmów Burtona i najbardziej podobała ci się "Corpse Bride", to ja się pytam, po cholerę oglądać Jeźdźca i zakładać setny post o tym, jaki ten film beznadziejny? A może według ciebie to bzdet, bo brak w nim efektów i fabuły odpowiedniej dla dzieci neo, którym po wypaleniu mózgu przez komputer zostały ze trzy szare komórki? "Jeździec" podobał mi się dzięki grze Deppa i cudownej, wykreowanej romantycznie fabule. Do horroru bym go nie zaliczyła, to fakt, bo oprócz perfekcyjnie zrobionemu ścinaniu głów nic koszmarnego tam nie ma, ale jako przyjemny film w starym stylu sprawdza się świetnie. Postacie ekspresyjne, nie przerysowane i nie komputerowe, a choć kompletnie spaprana scena odrośnięcia głowy woła o pomstę do nieba, to daję 10/10 i niech się dzieje co chce:)

Tsukiakari

Ja nie zakładam setnego posta na temat "Jeźdźca"! Nie chodzi mi o efekty. Spodziewałem się jakiegoś absurdu, którym Burton by nas kręcił, zwodził, ale który w sumie trzymałby się kupy, a tu niczego takiego takiego nie było.
uwieziona - pojęcie "szerszej perspektywy" nic nie znaczy.

Jack_Holborn

Co tu dużo mówić racja, że film wieje nudą. Ratują go kostiumy i J.Deep....

ocenił(a) film na 6
FreeDaGanja

Myślę dokładnie tak samo FreeDaGanja. ( O filmie jak i o gandzi ;p )

ocenił(a) film na 6
Lusesita

i ja się podpisuję

Jack_Holborn

Aaa....to dlatego film dostał 14 nagród! w tym jednego oscara! bo był nudny, już teraz wiem za co przyznają nagrody!

;]

Eryniae

no i co, że dostał nagrody? podobnie jak Czarny Łabędź... a gdyby nie obsada i naprawdę dobra gra aktorska to nie dałabym mu nawet 3/10.... Ty oceniając filmy sugerujesz się tym czy mają świetne recenzje, nagrody czy swoim gustem?

ocenił(a) film na 9
ceylor

Nie wydaje mi się żeby "snobujacy się na znawców kina artystycznego" uważali ten film za jakies mega arcydzieło, raczej będą rozwodzić się nad Bergmanem niż Burtonem :P Film to nie tylko fabuła czy akcja, to także obraz, a co by nie mówić- filmy Burtona to zawsze uczta dla oka

ocenił(a) film na 10
masuimi666

zgadzam się w 100 procentach!

masuimi666

Widzisz, jeden i drugi to dwie różne rzeczy. Ale zwróć uwagę na to, że pojęcie "uczta dla oka" odnosić się może również do dzieł James'a Cameron'a takich jak choćby "Terminator 2", czy "Avatar", ale on, choćby stanął na rzęsach, nigdy nie dorobi się laurki artysty, którego wychwalanie jest w dobrym tonie w sferach współczesnych "koneserów". I tym właśnie gardzę.

ocenił(a) film na 10
Jack_Holborn

może nie podoba ci się ten film ale nie nazywaj matołami tych którym on się podoba wielki ważniak się znalazł masz się za wielkiego znawce i krytyka ?? widać ze jesteś arogancki kiedy widzę takich ''znawców'' od siedmiu boleści to własnie ja odnoszę wrażenie ze marnuję swój czas i prąd..

to jest Filmweb i tutaj się nie ubliża innym więc jak masz jeszcze jakieś ''cenne uwagi'' to znajdź jakiegoś trepa co ich wysłucha i w nie uwierzy.

Harley_Quinn_

Wdzięcznym Ci ja za nawet tę boleśnie krojącą me serduszko ripostę, aczkolwiek zważ panna, iż tekst mój nie odnosi się do pani, ale ogólnie do bufoniastych "szpeców" od wszystkiego, co to każdy z nich "krawaty wiąże, usuwa ciążę itd.". Nie jestem żadnym "ważniakiem"; mój tekst miał na celu zwrócenie uwagi, że nie istnieje coś takiego jak kino artystyczne. Artyzm to estetyka, a ta jest zależna od GUSTU. Tymczasem istnieje profesja, która się zowie: "krytyk filmowy" i ci ludzie w swych wynurzeniach nadają ludkom wykładnię co jest ładne, a co "be". Tylko tyle chciałem napisać, a że zostałem źle zrozumiany - moja wina.

ocenił(a) film na 9
Jack_Holborn

Nie jest to kino dla koneserów, ale nie wiem po co od razu tak zacieśniać nad tym poślady. Film to taka mroczna w klimacie bajeczka, jak wszystkie filmy Burtona, ten klimat mi odpowiada i lubię to oglądać. Film to nie nudny bzdet dla snobujących się znawców kina artystycznego (którego mi okropnie przypominasz), tylko dla marzycieli co lubią czasem przypomnieć sobie nastrój starych historii. (Tekst o sztuce współczesnej już pominę, bo jest jej naprawdę dużo i bardzo różnej, a ludzie krytykujący ją całą przez szympansie maźnięcia pędzlem po prostu gówno o niej wiedzą).

Dragomir

Pewnie gówno wiem o tzw."sztuce współczesnej". Więc podaj parę linków do jakichś próbek owej "sztuki".

ocenił(a) film na 5
Jack_Holborn

blablablablaa a jaką dałej ocenę?

Drazetka

Jeśli to Ty na awatarku to ładnaś dziołszka. Cóż jednak z tego skoro wzorem innych filmwebowiczów piszesz, iż "help me sleep tonight" itp. Przecież Filmweb to drugi największy portal filmowy na świecie, w dodatku POLSKI! Po cóż więc wchrzaniać jakieś angielskie śmieci? Nie znasz jakichś polskich ładnych sentencji? Powinniśmy być dumni z tego, że jesteśmy Polakami z Filmwebem, czyż nie?
Dlatego nie odpowiem na Twoje pytanie.

ocenił(a) film na 5
Jack_Holborn

o lol. bedziesz mi teraz wybieral co moge miec napisane na profilu a co nie. nie jestes moim znajomym i nie wiesz ile znaczy dla mnie ta piosenka, ale nie no spoko, szkoda ze tutaj nie pisze po ang chociaz jestesmy z POLSKI! mi wystarczy ze jest to filmweb.PL, a bardziej na bialo czerwono sie juz nie wymaluje ;oo nie wazne, ladnam dziolszka <wtf>

Drazetka

Wybacz, nie wiedziałem, że to tekst Twojej ulubionej piosenki. Po prostu mierzi mnie już nawał tych angielskich tekstów, jakby ci ludzie już brzydzili się swego rodzimego języka. A to <wtf> to było w jakim kontekście?

ocenił(a) film na 5
Jack_Holborn

ze co ma moj awatar do tych tekstow. juz lepiej ze slucham piosenek ang niz niemieckich ; o a to ze ang teksty sa dla Ciebie nawalem to juz trudno zycie, mnie to nie boli bynajmnie ;]

Drazetka

Mnie nie chodzi o to, że ang.piosenki są dla mnie nawałem. Nawałem są angielskie teksty w profilach użytkowników. Teraz każdy "trzaska" angielskim (jak za moich czasów ruskim). A czemu kto nie wrzuci takiego wiersza:
Spring is green
Sommer is bright
Autumn is yellow
Winter is white

Też ładniutki?
Ale ja wolę:

Tempus fugit
eternitas manet

Wesołych Świąt!

ocenił(a) film na 5
Jack_Holborn

a ja: Haluan rakastella sinua ;]

radosnych swiat Tobie tez :D