Nie rozmuemiem tego zakończenia... samej sceny ze świat... czy to bylo wyobrażenie wojskowego podczas tego jak umiera, bo nie ma szans na to żeby jeśli nawet przeżył to żeby nie poszedł do więzienia
A za co miał iść do więzienia? Nie wiem, jak dokładnie wygląda prawo w Danii, ale to bandziory podjechały pod jego dom i rozpętały strzelaninę + wzięły córkę Markusa za zakładniczkę. On i matematycy się tylko bronili. Poprzednich zabójstw nikt jemu nie udowodni, bo niby jak? Tutaj działał tylko w samoobronie. Przecież nikt nie będzie podejrzewał żołnierza + trzech pierdołowatych matematyków o rozbicie gangu. A każdy z zabitych należał właśnie do gangu.