Eee tam cienki, mi dostarczył tyle emocji co oglądanie reportażu z budowy autostrady. Dla mnie w horrorach liczy się pomysł i zaskoczenie nieoczekiwanymi zmianami fabuły a w tym jakoś nic takiego nie uświadczyłam. I nie chcę tu przytaczać konkretów by się nie robił spoiler ale dla mnie było nudno i bez sensu. W dodatku ta po***na poprawność polityczna .