Sam Mendes wykazał się sporą wyobraźnią przedstawiając najdurniejszą wojnę w historii świata w formie dramatu na miarę Łowcy jeleni. Jak przypominam sobie wspomnienia żołnierzy z różnych źródeł to dochodzę do wniosku, że najbardziej zbliżony do rzeczywistości był film Złoto pustyni... tak to była komedia.